Wyścig z czasem w Wyszkowie. Kobietę użądliła pszczoła
Do niebezpiecznej sytuacji doszło podczas wypoczynku na jednej z działek w Wyszkowie (woj. mazowieckie). Kobieta została użądlona przez pszczołę, na której jad jest uczulona. Liczyła się każda minuta, aby jak najszybciej dotrzeć do szpitala. Do pomocy skierowano policjantów z mazowieckiej grupy SPEED.
Dzięki szybkiej reakcji policjantów wyszkowskiej drogówki kobieta użądlona przez pszczołę, na której jad była uczulona, szybko dotarła do szpitala.
W sobotę 15 maja ok. godz. 15 dyżurni Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie otrzymali zgłoszenie z wojewódzkiego centrum powiadamiania ratunkowego, by udzielić pomocy zgłaszającemu. Nie było wiadomo, komu, gdzie i w jakim zakresie.
Pełniący służbę tego dnia asp. szt. Piotr Wiśniewski i asp. Andrzej Komendarski nawiązali kontakt telefonicznym ze zgłaszającym, który poinformował, że jedzie samochodem z żoną, która została użądlona przez pszczołę. Życie kobiety było zagrożone, gdyż jest ona uczulona na jad. Mężczyzna zdecydował, że nie będzie czekał na karetkę i samodzielnie transportował ją do szpitala.
Dyżurni policjanci natychmiast skierowali do pomocy najbliżej znajdujący się patrol ruchu drogowego wchodzący w skład mazowieckiej grupy SPEED w składzie st. sierż. Ewelina Śliwka oraz st. post. Łukasz Dyga. Funkcjonariusze szybko odnaleźli samochód z kobietą i przez teren Wyszkowa eskortowali pojazd. Jednocześnie dyżurny komendy powiadomił szpitalny oddział ratunkowy.
Dzięki szybkim i profesjonalnym działaniom policjantów mieszkanka Warszawy na czas dotarła do szpitala, gdzie natychmiast została objęta opieką przez służby medyczne.
Do użądlenia doszło podczas wypoczynku na działce, która jest oddalona kilkadziesiąt kilometrów od szpitala. Jak się później okazało, w październiku ub.r. ci sami policjanci z wyszkowskiej grupy SPEED eskortowali tę samą kobietę, która wówczas została użądlona przez szerszenie. Wtedy również dzięki szybkim działaniom funkcjonariuszy kobieta dotarła do szpitala na czas.
