Jakub Artych
Jakub Artych| 

Z salonu piękności do aresztu. Zatrzymano nawet kosmetyczki

87

Policjanci w Krakowie zwalczający przestępczość narkotykową rozbili szajkę zajmującą się handlem i przemytem środków odurzających. Zaangażowana w cały proceder była nie tylko właścicielka salonu piękności, ale także jej koleżanka oraz kosmetyczki.

Z salonu piękności do aresztu. Zatrzymano nawet kosmetyczki
Z salonu piękności do aresztu. Zatrzymano nawet kosmetyczki (Policja)

Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową wpadli na trop narkotyków rozprowadzanych na terenie Krakowa. Ku zaskoczeniu funkcjonariuszy wszystkie ślady prowadziły do jednego z salonów piękności na terenie Nowej Huty.

Wszystko rozpoczęło się jeszcze w październiku. Wtedy w ręce policjantów trafiła 42-letnia właścicielka salonu i jej 39-letni partner. W mieszkaniu mężczyzny policjanci znaleźli kilka kilogramów mefedronu i produkty do produkcji narkotyku.

Początkowo z ustaleń wynikało, że to 39-latek jest pomysłodawcą i szefem "interesu", a dodatkowo w swoim mieszkaniu zajmował się produkcją narkotyków. Gotowy "towar" trafiał do salonu partnerki, z którego korzystali m.in dbający o swój wygląd klienci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Halo Polacy". Była konsulem w Japonii. "Najciekawszy zawód świata"

To nie był koniec śledztwa. Policja ujawniła, że pomimo zakazu opuszczenia kraju, 42-letnia właścicielka salonu często przekracza granice Polski. Zebrane informacje wykazały, że kobieta odwiedza Austrię jak i Włochy i nie wykluczone, że zamieszana jest w przemyt narkotyków.

42-latka wpadła podczas powrotu z Austrii do Polski. Wraz z nią podróżowała jej 38-letnia koleżanka. Kobiety nie kryły zaskoczenia, gdy w Polsce zostały zatrzymane przez policjantów.

Kobiety w rękach policji

Wprost z salonu piękności 42-latka trafiła do aresztu. Kobieta i jej 38-letnia kompanka usłyszały zarzuty przemytu co najmniej 2 kg mefedronu.

Decyzją sądu 42-latka została tymczasowo aresztowana, a wobec 38-latki prokurator zastosował poręczenie majątkowe.

Policjanci ustalili również kolejne kosmetyczki, które również korzystały z "towaru spod lady". 46-latka i 42-latka usłyszały zarzuty udziału w obrocie i posiadania znacznych ilości środków odurzających. Wobec kobiet zastosowano środek karny w formie poręczenie majątkowego.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić