Z USA na Białoruś. Evan Neumann dostał azyl w kraju Łukaszenki

Uczestnik szturmu na amerykański Kapitolu Evan Neumann otrzymał azyl na Białorusi. Amerykanin pochwalił się nawet paszportem uchodźcy, który otrzymał w kraju Aleksandra Łukaszenki.

Z USA na Białoruś. Evan Neumann dostał azyl w kraju Łukaszenki
Amerykanin Evan Neumann szturmował Kapitol w USA. Teraz uciekł na Białoruś (Twitter, Nexta)

Amerykański obywatel Evan Neumann otrzymał na Białorusi status uchodźcy - poinformowała białoruska państwowa agencja prasowa BelTA. Pochodzący z Kalifornii Neumann brał udział w zamieszkach na Kapitolu, które miały miejsce 6 stycznia 2021 roku.

48-latek najpierw osiedlił się w Ukrainie, zanim dotarł do Białorusi, gdzie poprosił o azyl. Twierdził, że spotkał się z "prześladowaniami politycznymi" w USA. Białoruski urzędnik powiedział, że pozwolono mu pozostać "na czas nieokreślony".

Film opublikowany we wtorek przez państwową białoruską pokazuje, jak urzędnik imigracyjny wręcza Neumannowi dokument potwierdzający jego status uchodźcy.

Czuję się na Białorusi bezpiecznie. Jest tu spokojnie, kraj mi się podoba. Dziś mam mieszane uczucia. Cieszę się, że Białoruś się o mnie zatroszczyła. Jestem jednak niezadowolony, że znalazłem się w tej sytuacji, że w moim kraju miałem tyle problemów - powiedział Neumann, cytowany przez CNN.

Zamieszki na Kapitolu

W lipcu Neumannowi postawiono sześć zarzutów, w tym napaści na funkcjonariuszy policji. Został oskarżony o uderzenie pięścią dwóch policjantów i użycie metalowej bariery jako obrony podczas zamieszek w budynku Kapitolu.

Po usłyszeniu zarzutów sprzedał swój dom i podróżował po Europie. Najpierw osiedlił się w Ukrainie, potem jednak przekroczył granice z Białorusią, która nie ma umowy o ekstradycji z USA.

6 stycznia 2021 roku tysiące zwolenników ustępującego prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa w proteście przeciwko wynikom wyborów prezydenckich z listopada 2020 roku, które Trump wielokrotnie wcześniej podważał, wtargnęło do Kapitolu Stanów Zjednoczonych. Policja postawiła zarzuty ponad 600 osobom.

Zobacz także: Joe Biden w Warszawie. Czego oczekuje Polska po wizycie prezydenta USA?
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić