Za koloratkę nie wylewał. Ksiądz miał 2,5 promila

Czy duchowny, który został złapany na tym, że prowadził samochód na podwójnym gazie, uniknie odpowiedzialności? Media podają, że były proboszcz parafii w Obiechowie nie usłyszał zarzutów od prokuratury. Śledczy nie wiedzą, gdzie ksiądz przebywa.

Czy ksiądz poniesie odpowiedzialność za jazdę po pijaku?Czy ksiądz poniesie odpowiedzialność za jazdę po pijaku?
Źródło zdjęć: © Pixabay
Marcin Lewicki

Przypomnijmy, że ks. Czesław K. został zatrzymany 12 maja przez przypadkową osobę, która dokonała tzw. zatrzymania obywatelskiego. Zauważyła, że technika jazdy kierowcy może sugerować, że prowadzi on po spożyciu alkoholu.

Mężczyzna zabrał księdzu kluczyki i wezwał na miejsce patrol policji. Po przyjeździe funkcjonariuszy okazało się, że duchowny jest tak pijany, że nie może przejść badania alkomatem. Ostatecznie ks. Czesław K. wydmuchał 2,5 promila.

Czy duchowny uniknie kary?

Bardzo możliwe, że duchowny uniknie odpowiedzialności za swoje zachowanie. Do dziś (chociaż minęły już dwa miesiące od zdarzenia) nie usłyszał zarzutów. O sprawie informuje Gazeta Wyborcza.

Śledczy przygotowali wprawdzie zarzuty i są gotowi do ich postawienia, jednak... nie mogą ustalić, gdzie przebywa duchowny. Kielecka kuria diecezjalna nie przekazała prokuraturze takich informacji.

Co ciekawe, Gazeta Wyborcza dodaje, że rzecznik kurii diecezjalnej nic nie wie, aby policja czy prokuratura kontaktowała się z duchownymi z kieleckiej diecezji.

Jednocześnie rzecznik kurii zaznacza, że doskonale wie, gdzie przebywa były proboszcz parafii w Obiechowie. Ks. Czesław K. ma być hospitalizowany i leży w jeden z tamtejszych szpitali. Jednocześnie kontakt z duchownym ma być na ten moment "utrudniony".

Nie wiadomo więc kiedy i czy w ogóle ksiądz jeżdżący na podwójnym gazie usłyszy zarzuty prokuratorskie i poniesie odpowiedzialność karną za swój czyn. Powyższe przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do nawet 5 lat i długoletnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski