Piotrków Trybunalski. Nastolatka zabiła babcię. Sąsiedzi stają za nią murem

Nie milkną echa tragedii, do której doszło kilka dni temu w Piotrkowie Trybunalskim. 17-latka zabiła swoją babcię. Prokuratura ujawnia nowe szczegóły, a sąsiedzi nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Chcą pomóc dziewczynie.

Piotrków Trybunalski. 17-latka zabiła babcię. Zdjęcie ilustracyjnePiotrków Trybunalski. 17-latka zabiła babcię. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Anna Piątkowska-Borek

Piotrków Trybunalski. Tragedia w domu jednorodzinnym

Do tragedii doszło 11 marca. 17-letnia Maria przebywała w domu sama ze swoją babcią, 75-letnią Ireną, która była przewlekle chora. W pewnym momencie zaczęła dusić babcię, a następnie ugodziła ją nożem w brzuch, tym samym pozbawiając kobietę życia. Później 17-latka chciała popełnić samobójstwo, a na miejscu zbrodni zostawiła list.

Do zbrodni doszło najprawdopodobniej w afekcie. Policja nie znalazła śladów, które wskazywałyby na to, że 17-latka planowała zbrodnię. Maria M. przyznała się do winy. Trafiła na Oddział Obserwacji Sądowo-Psychiatrycznej Szpitala Zakładu Karnego nr 2 w Łodzi. Grozi jej dożywocie.

Sąsiedzi nie mogą uwierzyć, w to, co się stało. Mówią, że Maria M. zawsze było dobrą i sympatyczną dziewczyną, bardzo koleżeńską, która zawsze z chęcią pomagała innym. Jak pisze "Fakt", "coś w niej musiało pęknąć".

Od roku, kiedy zostaliśmy zamknięci w domach, całkowicie zszedł uśmiech z twarzy tej dziewczyny - mówią o 17-letniej Marii M. sąsiedzi, których cytuje "Fakt". - Zawsze sprawiała wrażenie, że się śpieszy, ciągle patrzyła na zegarek. O godzinie 6:00 z minutami już była w sklepie po pieczywo, przygotowywała obiady dla rodziny, no i była chora babcia, niewychodząca z domu, którą się opiekowała. Może to dla niej było za dużo - komentują.

Sąsiedzi zastanawiają się, jak pomóc dziewczynie. Nie chcą, by więzienie ją zmarnowało.

To jest jeszcze dziecko i trzeba do niego jeszcze wyciągnąć rękę. Tego najwidoczniej zabrakło - mówią w rozmowie z "Faktem".

Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz [ TUTAJ ].

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos