Rodzice zamordowali reżysera. Szokujący powód zabójstwa honorowego w Iranie

47-letni Babak Khorramdin zginął z rąk własnych rodziców. Po zdobyciu filmowego wykształcenia w Londynie postanowił wrócić do kraju, by żyć w zgodzie z własnym sumieniem. Niestety, jego zachowanie było według nich haniebne.

Babak KhorramdinBabak Khorramdin
Źródło zdjęć: © YouTube

Babak Khorramdin miał marzenie - zostać reżyserem. W tym celu wyjechał do Wielkiej Brytanii. Nie w głowie były mu jednak związki, a to było przyczyną ogromnej dezaprobaty w najbliższej rodzinie 47-latka.

Makabryczne odkrycie na zachód od Teheranu

Według jego ojca i matki decyzja o kawalerskim życiu syna była haniebna. Na irańskiej prowincji jest to nie lada wstyd i takie osoby czeka egzekucja. I to właśnie z powodu uchybienia "honorowi rodziny" zginął Khorramdin. Jego rodzice brutalnie zamordowali go, poćwiartowali i wyrzucili jego ciało w walizce i workach na śmieci.

Makabrycznego odkrycia dokonano w mieście Ektaban, na zachód od Teheranu. Przewodniczący sądu karnego w Teheranie powiedział, że ojciec reżysera przyznał się do podania synowi anestetyków, a następnie zamordowania go. Zarówno on, jak i jego żona zostali aresztowani.

Morderstwo z zimną krwią

Historia wstrząsnęła światem. Rodzice nie czują, że zrobili coś złego.

W ogóle nie mam wyrzutów sumienia - miał powiedzieć w sądzie ojciec 47-latka.

Babak Khorramdin kręcił filmy krótkometrażowe. Jeden z nich opowiada nawet o jego wyjeździe z kraju i przebywaniu na obczyźnie. Po latach wrócił jednak do Iranu i wykładał film na uniwersytecie.

Seria "honorowych zabójstw"

Nie jest to jedyna tego typu zbrodnia w ostatnim czasie. Niedawno w wyniku takiego "zabójstwa honorowego" zginął Ali Fazeli Monfared. Jego rodzina zabiła go, bo... mężczyzna był gejem. Po tym, jak jego rodzina dowiedziała się z listu, że został wydalony z armii za "seksualną deprawację", obcięli mu głowę i położyli go pod drzewem palmowym.

Do tej tragedii doszło zaledwie kilka dni przed światowym dniem przeciw homofobii. Ali miał wrócić do domu po dokumenty, a następnie wyjechać do Turcji. Stamtąd miał wraz z partnerem postarać się razem ze swoim partnerem o azyl w Europie. Niestety, nie zdążył.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata w Engelbergu. Polscy skoczkowie odnosili tu spore sukcesy
Puchar Świata w Engelbergu. Polscy skoczkowie odnosili tu spore sukcesy
Przyłapany w Biedronce. Nabrał towaru za 900 zł. O jednym "zapomniał"
Przyłapany w Biedronce. Nabrał towaru za 900 zł. O jednym "zapomniał"
Krzyżówka z wiedzy ogólnej dla zorientowanych. Spróbujesz swoich sił?
Krzyżówka z wiedzy ogólnej dla zorientowanych. Spróbujesz swoich sił?
Gdański projekt z nagrodą Golden Pin. Sukces w Tajpej
Gdański projekt z nagrodą Golden Pin. Sukces w Tajpej
Siedział na torach. Przejechał pociąg. Finał zaskakuje
Siedział na torach. Przejechał pociąg. Finał zaskakuje
Ostrzegają przed inteligentnymi autami z Chin. Ryzyko rośnie
Ostrzegają przed inteligentnymi autami z Chin. Ryzyko rośnie
Zbigniew Stonoga w ciężkim stanie zdrowotnym. "Jest bardzo źle"
Zbigniew Stonoga w ciężkim stanie zdrowotnym. "Jest bardzo źle"
Wyszedł z Lidla. Czekała karteczka. "Czasem wystarczy drobiazg"
Wyszedł z Lidla. Czekała karteczka. "Czasem wystarczy drobiazg"
Zmiany w przepisach UE. Ekspert ostrzega przed cenami
Zmiany w przepisach UE. Ekspert ostrzega przed cenami
BMW zajechało drogę. Skandaliczne sceny. Spójrzcie na kierowcę
BMW zajechało drogę. Skandaliczne sceny. Spójrzcie na kierowcę
"Bohater" z Bondi Beach po skomplikowanej operacji. Prawnik zabrał głos
"Bohater" z Bondi Beach po skomplikowanej operacji. Prawnik zabrał głos
10-latkę zabił zamachowiec. "Mam nadzieję, że jest aniołem"
10-latkę zabił zamachowiec. "Mam nadzieję, że jest aniołem"