aktualizacja 

Zabity strzałem w głowę na oczach syna. Nowe doniesienia ws. Michała

518

W czwartek wieczorem mieszkanka Sztokholmu Sara Velasquez Castro, zorganizowała nabożeństwo żałobne w intencji Michała, który został zastrzelony. Członkowie młodocianego gangu w Szwecji zamordowali w środę 39-letniego Polaka, który z 12-letnim synem szedł na basen.

Zabity strzałem w głowę na oczach syna. Nowe doniesienia ws. Michała
39-letni Michał z Polski (Archiwum prywatne)

Do tragedii doszło w środę wieczorem w Sztokholmie. Polak został zastrzelony po tym, jak zwrócił uwagę grupie młodzieży. 39-latek zginął na oczach 12-letniego syna. Policja wciąż poszukuje sprawcy.

Pod wiaduktem, gdzie doszło do morderstwa, pojawiły się kwiaty i znicze. Premier Ulf Kristersson również złożył tam wiązankę. Polityk wydał oświadczenie, w którym napisał, że pojawił się pod wiaduktem, aby "zaszczepić w ludziach odwagę".- Nigdy nie poddamy się. Pokonamy gangi - podkreślił.

Michał został postrzelony po tym, jak zwrócił uwagę grupie młodzieży. 39-latek był w drodze na basen ze swoim 12-letnim synem. W tunelu pod wiaduktem doszło do ostrej wymiany zdań. Gdy mężczyzna zwrócił im uwagę, wtedy został zastrzelony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Leon Myszkowski zdradza, ile trzeba zarabiać, by godnie żyć. Padła konkretna kwota!

Sprawą morderstwa Polaka żyje cała Szwecja. W czwartek wieczorem mieszkanka Sztokholmu, Sara Velasquez Castro, zorganizowała nabożeństwo żałobne w intencji Michała.

W wywiadzie dla stacji "Morgonstudion", Sara Velasquez Castro mówi, że chciała to zrobić, aby mieszkańcy Sztokholmu mieli okazję spotkać się i porozmawiać o tym, co myślą i czują na temat tej sytuacji.

Tak jak wszyscy w Szwecji, odczuwam wielkie zmartwienie, frustrację i smutek z powodu śmierci Michała. Czułam, że jako społeczeństwo musimy coś zrobić. Wtedy zobaczysz, że nie jesteś sam w swoich obawach - powiedziała Castro.

Polak zastrzelony w Szwecji. Mieszkańcy zostawiają kwiaty

Od środy na miejsce zdarzenia spontanicznie przybywają również zwykli obywatele Szwecji, przynosząc ze sobą kwiaty i znicze. Niektórzy zostawili kartki z wyrazami współczucia i solidarności. Na miejscu byli też bliscy 39-letniego Polaka.

Szwedzkie media piszą, że Polak wykazywał postawę obywatelską i już wcześniej. Kontaktował się z policją w sprawie młodzieżowych grup, które handlują narkotykami.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić