"Zaczęli od Kameruńczyka". Wstrząsające sceny na Morzu Śródziemnym

BBC dotarło do osób, które, jak twierdzą, były świadkami wypychania do wody migrantów przez grecką straż przybrzeżną. Ponad 40 osób miało paść ofiarą takiego procederu w ciągu ostatnich trzech lat. Jako dowód przedstawiane są nie tylko relacje świadków, ale także nagrania.

Zdjęcie z akcji ratowania migrantów przez grecką straż wybrzeża. Według świadków dochodziło też do sytuacji, w której migranci byli wpychani przez strażników do morzaZdjęcie z akcji ratowania migrantów przez grecką straż wybrzeża. Według świadków dochodziło też do sytuacji, w której migranci byli wpychani przez strażników do morza
Źródło zdjęć: © Getty Images
Rafał Strzelec

BBC zebrało relacje osób, które były świadkami wstrząsającego procederu. Funkcjonariusze greckiej straży przybrzeżnej mieli wyrzucać do wody migrantów chcących przedostać się do Grecji z terytorium Turcji. Dziennikarze rozmawiali z migrantami z Afryki o ich osobistych doświadczeniach.

Z danych zgromadzonych na podstawie doniesień z organizacji pozarządowych, tureckiej straży przybrzeżnej i lokalnych mediów wynika, iż w latach 2020-2023 doszło do 15 takich zdarzeń. W ich wyniku zginęły 43 osoby.

Cała Polska słyszała o tym Dino. Spójrzcie, co zastaliśmy na Wilanowie

Grecja. Wstrząsające relacje migrantów z Afryki. Oskarżają strażników

BBC przywołuje relacje niektórych świadków. Migranci opisują, że byli ścigani przez służby, gdy docierali na greckie wyspy. W pięciu przypadkach stwierdzili, że byli wrzucani bezpośrednio do morza. W innych, że grecka straż zaopatrzyła ich w uszkodzone tratwy i pontony.

Zaczęli od Kameruńczyka. Wyrzucili go do wody. Mężczyzna z Wybrzeża Kości Słoniowej powiedział: "Ratuj mnie, nie chcę umierać". Wtedy tylko jego ręka znalazła się nad wodą, a ciało poniżej. Powoli jego ręka się osuwała i pochłonęła go woda - opisuje mężczyzna z Kamerunu.

Jak sam twierdzi, został pobity i wrzucony do wody bez koła ratunkowego z dwoma innymi mężczyznami. Oni nie przeżyli - ich ciała znaleziono na tureckim wybrzeżu. Kolejną relację przekazał Somalijczyk. Jak opisuje, został schwytany na wyspie Chios przez żołnierzy, a następnie przekazany w ręce straży przybrzeżnej. Mówi, że związano mu ręce za plecami, a potem wrzucono go do wody.Chcieli, żebym umarł - zeznał. Udało mu się uratować, bowiem pływając na plecach uwolnił jedną rękę z więzów.

Mohamed z Syrii mówi z kolei, że podróżował łodzią z ponad 80 innymi osobami, gdy nagle jej silnik przestał działać. Zgłosili się po pomoc do straży przybrzeżnej w Grecji. Zostali zabrani na łódź. Wyposażono ich w pontony, które miały nieprawidłowo działające zawory.

Natychmiast zaczęliśmy tonąć. Oni to zobaczyli. Usłyszeli nasz krzyk, a mimo to nas opuścili - mówi świadek w rozmowie z BBC i dodaje, że na morzu ginęły dzieci. - Do rana zmarło siedmioro lub ośmioro dzieci. Moje dzieci zmarły dopiero rankiem… tuż przed przybyciem tureckiej straży przybrzeżnej - dodał Syryjczyk.

BBC przypomina, że zgodnie z prawem migranci mogą się ubiegać o azyl w specjalnych ośrodkach, ale nim tam docierają, są wyłapywani przez greckie służby. Wyliczono, że tysiące osób ubiegających się o azyl w Europie zostało nielegalnie zmuszonych do zawrócenia z Grecji do Turcji. Odmówiono im prawa do ubiegania się o azyl, które jest zapisane w prawie międzynarodowym i unijnym.

Dziennikarze dotarli do nagrań, które dowodzą, że strażnicy podejmowali się nielegalnych pushbacków. Roma van Baarsen, dziennikarka śledcza, nawiązała relację z jednym ze strażników z pomocą aplikacji randkowej. On sam przyznał, że pushbacki mają miejsce i odbywają się za zgodą ministra.

Grecja odpowiada na oskarżenia

BBC przypomina, że Grecja od dawna jest oskarżana o proceder nielegalnego wypychania migrantów ze swojego kraju. Dziennikarze pokazali nagrania byłemu, wieloletniemu strażnikowi. Po ich obejrzeniu stwierdził, iż takie działania są nielegalne i niezgodne z prawem międzynarodowym.

Ministerstwo ds. morskich przekazało w swojej odpowiedzi, że sprawa jest obecnie na etapie weryfikacji. Grecka straż przybrzeżna także odpowiedziała na pytania dziennikarzy. Przekazała, że jej funkcjonariusze pracują "niestrudzenie, zachowując najwyższy profesjonalizm, mając silne poczucie odpowiedzialności oraz poszanowanie życia ludzkiego i praw podstawowych". - W pełni przestrzegają międzynarodowych zobowiązań kraju - dodano.

Tylko w 2023 roku przez morze do Europy przybyło 263 048, z czego aż 41 561 dostało się na teren Grecji. Miejscowa straż przybrzeżna przypomniała, że w ciągu ostatnich 9 lat uratowała 250 834 osób w związku z 6 161 incydentami na morzu.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił