Zaginięcie Madeleine McCann. Pojawił się nowy świadek. To będzie przełom?

46

Prokuratura dąży do postawienia Christiana Bruecknera, głównego podejrzanego w sprawie zniknięcia Madeleine McCann, przed sądem. Detektywi jednak wciąż nie dysponują wystarczająco silnymi dowodami. Pojawił się świadek, który może wywrócić śledztwo do góry nogami.

Zaginięcie Madeleine McCann. Pojawił się nowy świadek. To będzie przełom?
Madeleine McCann zniknęła w tajemniczych okolicznościach, gdy miała zaledwie trzy lata (Getty Images, 2007 Getty Images)

Jak informuje "Mirror", nowy świadek w sprawie to obywatelka Niemiec. Zeznała ona, że przebywała z Christianem Bruecknerem w okresie, gdy do Portugalii przyjechała na wakacje rodzina McCann ze znajomymi.

Zaginięcie Madeleine McCann. Nowy świadek w sprawie

Jak przekonywała kobieta w trakcie zeznania, w noc zaginięcia Madeleine McCann Christian Brueckner przebywał z dala od Praia da Luz, gdzie ostatni raz była widziana 3-latka. Jednocześnie przyznała, że akurat tego jednego dnia nie widziała Bruecknera.

Mimo że obywatelka Niemiec nie może dać alibi Bruecknerowi, zeznała, że rozmawiała z nim krótko po zniknięciu McCann. Przekonywała, że domniemany porywacz 3-letniej Brytyjki zachowywał się zupełnie normalnie i nie sprawiał wrażenia, jakby miał coś do ukrycia.

Wydawał się normalny – przekonywała obywatelka Niemiec w zeznaniu.
Zobacz także: Zobacz też: Zaginięcie Madeleine McCann. Teoria prywatnego detektywa

Zeznania obywatelki Niemiec stoją w sprzeczności z tym, co ustalili dziennikarze i śledczy, którzy pracowali przy dokumencie o zaginięciu Madeleine McCann dla Sat.1. W toku przygotowań mieli oni znaleźć mocne dowody na udział Christiana Bruecknera w zniknięciu dziewczynki. W tym – potwierdzające, że był w pobliżu miejsca jej pobytu w noc zaginięcia.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić