Zagłodziła psy niemal na śmierć. Zasłaniała się brakiem pieniędzy na karmę

Mieszkanka Myszkowa (woj. śląskie) miała głodzić psy, które hodowała. Zwierzęta były o włos od śmierci. Przeżyły jedynie dzięki interwencji sąsiadów i fundacji charytatywnej. Właścicielka psów stanęła przed sądem. Twierdzi, że nie było jej stać na dobrą karmę.

Psy były skrajnie wychudzone Psy były skrajnie wychudzone
Źródło zdjęć: © Facebook Fundacja "Do serca przytul psa"

W sierpniu ubiegłego roku działacze fundacji "Do serca przytul psa" i pracownicy schroniska w Zawierciu dostali sygnał od osób sąsiadujących z hodowlą psów w Myszkowie. Mieszkańcy śląskiej miejscowości byli zaniepokojeni stanem niektórych mieszkających tam zwierząt.

Psy zagłodzone niemal na śmierć

Na miejscu działacze zastali cztery prawie zagłodzone na śmierć psy - trzy dogi kanaryjskie i suczkę rasy bulterier. Psy były w wieku od 4 do 8 lat. Gdyby nie bezinteresowna interwencja empatycznych ludzi, zwierzęta z pewnością czekałaby straszna śmierć. Były w tragicznym stanie.

Psy miały pozostawać praktycznie bez opieki od 10 lipca do 14 sierpnia 2021 roku - donosi "Dziennik Zachodni". Około pięciu miesięcy zajęło doprowadzenie zagłodzonych i zaniedbanych psów do stanu względnego zdrowia. Jedno z odebranych właścicielce zwierząt wciąż przechodzi rehabilitację. Koszt leczenia to około 30 tys. zł.

Właścicielka przed sądem

13 października właścicielka hodowli, Małgorzata Z., stanęła przed Sądem Rejonowym w Myszkowie. Na rozprawie zeznawały m.in. działaczki fundacji. Kobiety przekonywały, że psy mogły nie przeżyć kolejnej doby. Jedna z nich stwierdziła, że choć przeprowadziła w życiu wiele interwencji, ta w Myszkowie była zdecydowanie najbardziej dramatyczna. Według Fundacji psy były zamknięte w domu i w pomieszczeniu gospodarczym, gdzie miały zjadać własne odchody.

Twierdzi, że nie było jej stać na dobrą karmę

Według świadków zaniedbanie zwierząt przez oskarżoną mogło wynikać z jej problemów rodzinnych i alkoholowych. Na poprzedniej rozprawie Małgorzata Z. zeznała, że nie była w stanie opiekować się psami, a problemy finansowe zmusiły ją do przeprowadzki z domu do wynajmowanego mieszkania.

Bezrobotna, rozwiedziona i z dwójką dzieci na utrzymaniu miała nie mieć pieniędzy na utrzymanie zwierząt. Jak twierdziła, odwiedzała je co 2-3 dni i dawała im najtańszą karmę, przez co jej zdaniem dostawały biegunki i chudły.

Podobno kobieta chciała oddać psy, ale znajoma powiedziała jej, że za oddanie ich do schroniska trzeba zapłacić 500 zł, co skutecznie ją zniechęciło. Miała też opublikować ogłoszenie na Facebooku, które jednak spotkało się z falą hejtu, więc je usunęła.

Prokuratura Rejonowa w Myszkowie skierowała do Sądu Rejonowego w Myszkowie wniosek o ukaranie Małgorzaty Z. karą 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres 3 lat. Wnioskowała także o zakaz posiadania przez nią zwierząt przez 5 lat oraz 1 tys. zł nawiązki na cel związany z ochroną zwierząt. Rozprawę odroczono do grudnia br.

Amerykańskie wojsko pod ostrzałem krytyki. Pentagon tłumaczy się ze zdjęcia psów, które obiegło internet

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala