Zaledwie 15 minut na SOR? Sejm podjął decyzję
Sejm w czwartek odrzucił propozycję Senatu dotyczącą nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym, która zakładała, że pacjent z karetki powinien być przyjęty na szpitalny oddział ratunkowy w ciągu 15 minut od przybycia. Za odrzuceniem poprawki głosowało 226 posłów, przeciw było 171, a 17 wstrzymało się od głosu.
Mimo odrzucenia kluczowej poprawki, Sejm poparł sześć innych propozycji Senatu. Jedna z nich dotyczy dodatków za pracę w nocy oraz w niedziele i święta, które mają wynosić odpowiednio co najmniej 65 proc. i 45 proc. stawki godzinowej.
Przeczytaj też: Raport obnażył przerażające dane. Polska na czele rankingu
Przepisy te obejmą także pilotów lotniczych zespołów ratownictwa medycznego oraz inne osoby niewykonujące zawodu medycznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skandal w Siedlcach. "Głęboko upokarzające"
Wiceminister zdrowia Marek Kos wyraził sprzeciw wobec tego rozwiązania, wskazując na jego koszt, który wynosi od 45 do 65 mln zł rocznie. Dodatki miałyby obowiązywać od 1 lipca 2023 r., a ich koszt dla pilotów wyniósłby 4 mln zł, dla pracowników centrów operacyjnych od 1,7 do 1,8 mln zł, a dla pozostałych jednostek 1 mln zł.
Zmiany w organizacji zespołów ratownictwa
Nowelizacja ustawy wprowadza rozróżnienie na dwu- i trzyosobowe zespoły ratownictwa medycznego. Nowością będą jednostki motocyklowe, które mają działać od 1 maja do 30 września, przez 12 godzin dziennie. Ich zadaniem będzie docieranie do miejsc, gdzie ambulans nie może dojechać, np. podczas dużych zgromadzeń.
Zgodnie z nowymi przepisami, jeden szpitalny oddział ratunkowy będzie obsługiwał teren zamieszkały przez maksymalnie 200 tys. mieszkańców. Czas dotarcia zespołów ratowniczych do SOR-u nie powinien przekraczać 45 minut, a czas na przekazanie pacjenta zostanie określony w rozporządzeniu.
Dodatkowe zmiany w ustawie
Nowelizacja przewiduje także wprowadzenie dodatków za pracę w niedziele, święta oraz w nocy dla członków zespołów ratownictwa medycznego. Ratownicy medyczni będą mogli wykonywać zawód jako przedsiębiorcy niebędący podmiotami leczniczymi. Połączenia alarmowe z numerem 999 będą kierowane bezpośrednio do dyspozytorni medycznych.
Dyspozytorzy medyczni będą musieli mieć co najmniej dwa lata doświadczenia, a członkowie zespołów ratownictwa medycznego będą mieli zapewnione wsparcie psychologiczne oraz szkolenia z samoobrony. Nowelizacja rozszerza także definicję pierwszej pomocy o możliwość podawania leków dostępnych na miejscu zdarzenia przez świadków.