Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Zamieścił negatywny komentarz o Łukaszence. Białorusin usłyszał wyrok

Na 1,5 roku kolonii karnej białoruski reżim skazał mężczyznę, który opublikował w sieci niepochlebny komentarz na temat Aleksandra Łukaszenki. O wszystkim poinformowała sprzyjająca władzy białoruska agencja Belta.

Zamieścił negatywny komentarz o Łukaszence. Białorusin usłyszał wyrok
Obywatel Białorusi został skazany za negatywny komentarz na temat Aleksandra Łukaszenki (Getty Images, Mikhail Svetlov)

Mężczyzna usłyszał zarzut opublikowania na Telegramie komentarza o "charakterze obraźliwym w stosunku do głowy państwa". Skazany to mieszkaniec rejonu dobruskiego, w obwodzie homelskim, na południowym wschodzie kraju. Po sfałszowaniu w 2020 roku wyborów prezydenckich na Białorusi, Aleksander Łukaszenka jest nazywany "głową państwa" przez sprzyjające mu media.

Został skazany za niepochlebny komentarz. Skonfiskowano mu telefon

Proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami. Mężczyzna usłyszał wyrok 1,5 roku kolonii karnej. Służby skonfiskowały także jego telefon.

Wina oskarżonego została udowodniona – przekazała agencja Belta, podkreślając jednocześnie, że wyrok nie jest prawomocny.

Białoruski reżim wcześniej ukarał dziennikarkę Biełsatu

To kolejny wyrok polityczny w ostatnim czasie na Białorusi. W ubiegłym tygodniu na osiem lat więzienia białoruski reżim skazał reporterkę Biełsatu Kaciarynę Andrejewą. Dziennikarka relacjonowała m.in. demonstrację rozpędzaną przez funkcjonariuszy OMON-u. Jej działalność została uznana za zdradę państwa.

Proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami, a sprawa została utajniona. Serwis Biełsat opisuje, że adwokat Andrejewej został zmuszony do podpisania zobowiązania o nieujawnianiu w tej sprawie żadnych informacji. Szczegółów procesu oraz stawianych dziennikarce zarzutów nie znają nawet jej najbliżsi.

De facto nasza koleżanka otrzymała wyrok 10 lat za kratkami, ponieważ już wcześniej spędziła prawie dwa lata w areszcie śledczym i kolonii karnej, zanim reżim wszczął nową sprawę karną – podkreślili dziennikarze.

Zdaniem wicedyrektorki Biełsatu Beaty Krasickiej Andrejewa siedzi w więzieniu tylko dlatego, że pełniła swoje obowiązki jako niezależna dziennikarka.

Została skazana za prawdę – podkreśliła wicedyrektorka stacji.

Kaciaryna Andrejewa została aresztowana 15 listopada 2020 roku. Razem z Darią Czulcow prowadziły relację online z brutalnej pacyfikacji przez białoruską milicję akcji upamiętnienia Ramana Bandarenki, który zmarł na skutek brutalnego pobicia przez "nieznanych sprawców". Miał zaprotestować przeciwko usuwaniu z płotu biało-czerwono-białych wstążek będących symbolem białoruskich protestów.

Obejrzyj także: Zaskakujący wywiad Łukaszenki. "Poczuł się oszukany"

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
To nie jest kraj dla naukowców. Coraz więcej osób wyjeżdża
Jest gwiazdą NBA, a płakał przed bankomatem
Tragiczny wypadek autobusu w Gwatemali. Ponad 30 ofiar
Odważna deklaracja mistrzyni świata. Mówiła wprost o orientacji
Turniej WTA w Dausze. Świątek lekką ręką awansowała do trzeciej rundy
Kiedy przycinać hortensję bukietową? Nie przegap terminu
Naukowcy z UJ nie mają wątpliwości. Zaczęło się od ołowiu
Kiedy wysiewać aksamitki? Nie przegap terminu
Santorini: Procesja w intencji zakończenia trzęsień ziemi
25-latka miała wstydliwy problem. Diagnoza jak wyrok
Polak wyciągnął z rzeki rybę giganta. To "pływający zabytek natury"
Na czym smażyć pączki? Ten tłuszcz jest najlepszy
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić