Zauważyli grupę mężczyzn. Nagle doszło do ataku
W Kielcach doszło do brutalnego ataku grupy mężczyzn na jedną osobę. Wszystko nagrała kamera miejskiego monitoringu.
Kolejny raz potwierdziło się, jak ważną rolę odgrywa miejski system monitoringu - informuje w mediach społecznościowych Straż Miejska w Kielcach.
Podczas nocnego dyżuru operator monitoringu zauważył grupę młodych mężczyzn poruszających się ul. Żytnią, których zachowanie wzbudziło podejrzenia.
Zima w największym polskim parku rozrywki. Miejsce zmieni się nie do poznania
W pewnym momencie napotkali oni przechodnia, którego zaatakowali – uderzyli w głowę i powalili na chodnik. Jeden z napastników usiadł na leżącym i kontynuował atak.
Dzięki natychmiastowej reakcji dyżurnego, który błyskawicznie powiadomił znajdujące się w pobliżu patrole straży miejskiej i policji, agresorzy nie zdążyli daleko uciec.
Na widok radiowozu próbowali zbiec w kierunku ul. Paderewskiego – tam jednak zostali zatrzymani przez nadjeżdżający patrol policji.
Jak ustaliliśmy, Komenda Miejska Policji w Kielcach nie otrzymała żadnego zawiadomienia w tej sprawie. Osoby zamieszane w tę bójkę to nastolatkowie, prawdopodobnie w wieku 15 lat.
Monitoring miejski to nie tylko kamery – to przede wszystkim ludzie, którzy czuwają nad naszym bezpieczeństwem - przekonuje Straż Miejska w Kielcach.