Zbierasz jagody w górach? Lepiej uważaj

Początek wakacji sprawia, że w górach robi się tłoczno. Wzmożony ruch na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego jest praktycznie pewny. W związku z tym warto przypomnieć zasady, których bezwzględnie trzeba przestrzegać.

Zdjęcie poglądoweZdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Pixabay

Niestety, turyści nagminnie łamią zasady podczas górskich wędrówek. Popełniają sporo "grzechów", które są wręcz niewybaczalne! Czego nie należy robić choćby na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego? Najważniejsze reguły przypomina serwis karkonoszego.pl.

Podstawowa zasada to zakaz poruszania się poza wyznaczonymi ścieżkami. Ten przepis turyści lekceważą bardzo często.

Nielegalny ruch turystyczny odnotowujemy dla newralgicznego dla przyrody rejonu wzdłuż pasa granicznego w zachodnich Karkonoszach od Jakuszyc w stronę Szrenicy. Jeszcze w roku 2004 taka wycieczka skończyłaby się po kilkuset metrach aresztowaniem przez służby graniczne. Prawo ochrony przyrody nie jest już tak mocno respektowane. Pomimo zakazu poruszania się poza oznakowanymi szlakami, co kilka dni rejestrujemy turystów, którzy zakłócają swoją obecnością spokój tego miejsca - pisze wspomniany portal.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jedno z największych zagrożeń dla żołnierzy. Odbijają ulicę po ulicy, dom po domu

Oczywiście w górach - jak i w każdej innej przestrzeni publicznej - nie należy śmiecić. To niby oczywiste, ale dla wielu osób wciąż trudne do wcielenia w życie.

Na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego nie można poruszać się pojazdami mechanicznymi. Konno przemieszczać się mogą tylko nieliczni - przeciętny turysta nie ma tego typu uprawnień.

A co z rowerem? W tym przypadku pokonywać można wyłącznie wyznaczone szlaki i drogi wewnętrzne.

Karkonosze. To jest zabronione!

W Karkonoszach obowiązują też bezwzględne zakazy.

Odwiedzającym Karkonosze, zwłaszcza młodszemu pokoleniu, należy przypomnieć, że latanie dronami jest zabronione na całym terytorium Karkonoskiego Parku Narodowego. Powodem jest płoszenie gniazdujących ptaków i innych zwierząt - podkreśla karkonoszego.pl.

W parku narodowym pies zawsze musi być na smyczy i w kagańcu. Turyści nie powinni budować kamiennych piramid, a ponadto niedozwolone jest hurtowe zbieranie jagód. Oczywiście, kilka owoców na własny użytek jak najbardziej można zabrać.

W Czechach wprowadzili zasadę, że co roku od 20 lipca do końca października, obowiązuje zakaz zbierania jagód w wybranych obszarach parku narodowego po czeskiej stronie Karkonoszy. Jagody mają pozostać niezrywane po to, żeby żywić mogły się nimi ptaki i inne leśne zwierzęta. Naruszenie przepisów oznacza 10 tys. koron mandatu. To równowartość 1,8 tys - piszą karkonoszego.pl.
Wybrane dla Ciebie
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Zdradził Ukrainę. Teraz wzywa do "zemsty" na ludności cywilnej
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Jak zrobić makiełki? Prosty przepis na świąteczny deser
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Zaatakował nożem nauczycielkę w Rosji. Wszystko przez... ocenę
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Ukraińcy zlikwidowali zdrajcę. Piszą, co robił z cywilami
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Tradycyjny pasztet drobiowy. Idealny do kanapek
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt
Zakaz sprzedaży alkoholu w Gdańsk. Oto efekt