Zełenski kompletnie zaskoczył żołnierzy. Ich miny mówią wszystko

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pojawił się w Donbasie, gdzie wizytował wojska i wręczał odznaczenia. Wizyta głowy państwa nie była zapowiadana, a gdy Zełenski pojawił się na stacji benzynowej, wywołał poruszenie. Tylko zobaczcie na miny żołnierzy, których tam spotkał.

Zełenski kompletnie zaskoczył żołnierzy. Ich miny mówią wszystko
Wołodymyr Zełenski zaskoczył żołnierzy na stacji benzynowej (Twitter, ZelenskyyUa)

Wołodymyr Zełenski jak może dba o morale ukraińskiego wojska i trzeba powiedzieć, że nie boi się zaskoczyć obrońców kraju i pojawić w okolicach frontu. Prezydent Ukrainy wizytował właśnie jednostki walczące w Donbasie i kompletnie zaskoczył żołnierzy na jednej ze stacji benzynowych. Wizyta głowy państwa była utrzymywana w tajemnicy.

Celem prezydenta Ukrainy była nie tylko wizytacja oddziałów prących naprzód na donbaskim odcinku frontu. Wołodymyr Zełenski wręczył odznaczenia żołnierzom, którzy walczyli w okolicach Chortycy z rosyjskim najeźdźcą. I podziękował im za ogromne zaangażowanie oraz heroizm na polu walki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jednak egzekucja Prigożyna? Rosjanka powiedziała, co sądzą w Rosji
Życzę wam zdrowia i zwycięstwa. Ukraina jest dumna z każdego z was - mówił wzruszony prezydent Ukrainy do swoich żołnierzy.

Służby prasowe Zełenskiego wyłapały bardzo ciekawe spotkanie, które miało miejsce na stacji benzynowej w regionie. Prezydent pojawił się tam kompletnie niezapowiedziany i zaskoczył żołnierzy, którzy tam odpoczywali. Wołodymyr Zełenski stanął w kolejce jakby nigdy nic, a rozpoznany wyściskał żołnierzy i chętnie się z nimi fotografował.

Prezydent Ukrainy nie odmawiał selfie, gawędził z zaskoczonymi rodakami i wypił z nimi szybką kawę. Miny żołnierzy mówią wszystko, byli kompletnie zaskoczeni. Ale szybko znaleźli wspólny język z 45-latkiem, który w żaden sposób nie daje po sobie poznać, że jest głową państwa. Brak dystansu i pełna spontaniczność to jego znaki rozpoznawcze.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Niektórym się wydaje, że to jest film hollywoodzki i oczekują natychmiastowych wyników. Ale to nie tak. To nie film, ale są postępy. Choć wolniejsze, niż wszyscy oczekują" - mówił niedawno prezydent Ukrainy i chwalił ducha walki swoich żołnierzy.

Ukraińcy od trzech tygodni wypierają rosyjskie wojska i atakują na trzech kierunkach: bachmuckim, zaporoskim oraz krymskim. Celem jest pokonanie Rosjan i zupełne oswobodzenie Ukrainy. Wołodymyr Zełenski przyznał, że nie zdecyduje się podpisać pokoju, jeżeli agresor będzie zajmował tereny jego kraju. Walka zatem trwa.

Mówił tak także w kontekście Krymu, który Rosja zajęła podstępnie w 2014 roku.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić