Zginął kolejny rosyjski dowódca. Kpt. Kozłowski wyeliminowany

Kapitan Jewgienij Kozłowski zginął w Ukrainie. Jak informują rosyjskie, propagandowe media, wojskowy został pośmiertnie odznaczony.

ŻołnierzŻołnierz
Źródło zdjęć: © Telegram, Twitter

Żołnierz z regionu Murmańska Jewgienij Kozłowski za udział w inwazji na Ukrainę otrzymał pośmiertnie tytuł Bohatera Rosji. Poinformowała o tym m.in. Państwowa Telewizja i Radiofonia "Murman", która podobnie jak inne stacje, posługuje się propagandowym przekazem.

Żołnierz odznaczony

Z "Murman" możemy się dowiedzieć, że Kozłowski brał udział w "specjalnej operacji" na terenie Ukrainy. Tak bowiem w Rosji nazywa się atak na suwerenne państwo. Zaznaczono, że dzielnie walczył z "ukraińskimi nacjonalistami". O śmierci żołnierza piszą także ukraińskie źródła, jednak nie podają szczegółów.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Odznaczenia państwowe zostały wręczone rodzinie oficera w dowództwie Floty Północnej. "Niewątpliwie jest to tragedia dla rodziny, tragedia dla walczących przyjaciół, towarzyszy, dla nas wszystkich. Wyczyn kapitana Kozłowskiego jest przykładem wypełnienia obowiązku wojskowego, przykładem służenia Ojczyźnie" – powiedział Aleksander Moiseev, dowódca Floty Północnej.

Kapitan zginął w regionie Charkowa. Jak przekazują rosyjskie media, był w trakcie "oczyszczania terytorium z nazistów". Jewgienij miał 34 lata i wcześniej walczył w Syrii. Pochodził z Wołgogradu i służył w brygadzie strzelców zmotoryzowanych. Kiedy wybuchła wojna od razu się zgłosił na ochotnika.

Dowódca kompanii batalionu rozpoznawczego 200. brygady kpt. Kozłowski (...) oficjalnie zdenazyfikowany i zdemilitaryzowany - pisze na Twitterze ukraiński wojskowy Anatolij Stefan

Według Pentagonu do połowy sierpnia Rosja straciła od około 70 do 80 tys. żołnierzy (włączając w to rannych i zaginionych) raz 3-4 tys. pojazdów opancerzonych. Źródła rosyjskie mówią o "kilku tysiącach". Wciąż także utrzymują, że żołnierze biorą udział w "specjalnej operacji", a nie wojnie. Po stronie ukraińskiej straty są znacznie mniejsze. Jest to około 9 tys. żołnierzy. Niektóre źródła podawały, że może być to nawet 10 tys. lub kilkanaście tys.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra