Zginęli na "zakręcie śmierci". Nie żyje roczna Nadia i jej tata

W Klewinowie (woj. podlaskie) doszło do tragicznego wypadku drogowego, w wyniku którego zginął 31-letni Paweł i jego roczna córeczka Nadia. Pradziadek dziewczynki, Andrzej Zeller, nie potrafi pogodzić się ze stratą. - Wszystko bym oddał, by być na jej miejscu - powiedział "Super Expressowi".

W tragicznym wypadku zginęli ojciec z małą córeczką  W tragicznym wypadku zginęli ojciec z małą córeczką
Źródło zdjęć: © KM PSP w Białymstoku | kpt. Piotr Wyszyński
Malwina Witkowska

14 marca w Klewinowie, w gminie Juchnowiec Kościelny, na łuku drogi powiatowej zderzyły się czołowo dwa pojazdy – audi i volvo. Jak ustaliła policja, przyczyną wypadku było to, że samochód marki audi zjechał na przeciwny pas ruchu.

Kierowca audi, 31-letni Paweł, zginął na miejscu. Jego partnerka Wiktoria oraz córeczka Nadia, zostały przetransportowane w ciężkim stanie do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, nie udało się uratować życia rocznej Nadii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

78-latek próbował "wysadzić" stację paliw

"Zakręt śmierci" – mieszkańcy apelują o zmiany

Mieszkańcy Klewinowa nie mają wątpliwości, że miejsce, w którym doszło do wypadku, jest niebezpieczne. Określają je mianem "zakrętu śmierci" i twierdzą, że często dochodzi tam do niebezpiecznych sytuacji drogowych. Jak relacjonują, samochody wielokrotnie wypadały z pasa ruchu.

- Tu jest jakiś błąd. Wystarczy chwila nieuwagi i auto znajduje się na przeciwległym pasie - powiedział jeden z lokalnych mieszkańców "Super Expressowi". Choć niedawno wyremontowano nawierzchnię drogi, nie zmieniono jej profilu, co zdaniem lokalnych mieszkańców może mieć wpływ na bezpieczeństwo.

Rodzina pogrążona w żałobie

Tragedia wstrząsnęła nie tylko bliskimi ofiar, ale również całą społecznością Klewinowa. Pradziadek Nadii, Andrzej Zeller, nie potrafi pogodzić się z niewyobrażalnym bólem.

Na zmianę płaczę i kłócę się z Bogiem. Nadia miała skończyć roczek 22 marca. Wszystko bym oddał, by być na jej miejscu - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".

Zrozpaczony mężczyzna podkreśla, że Paweł i jego rodzina często podróżowali tą trasą, odwiedzając swoich rodziców.

Policja pod nadzorem prokuratora rozpoczęła śledztwo, mające na celu wyjaśnienie dokładnych okoliczności tego zdarzenia.

Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle