Złamali zakaz w Tatrach. Niesie się nagranie. "Brak słów"

Mimo wyraźnego zakazu wchodzenia do wody w tatrzańskich jeziorach, w sieci nadal pojawiają się nagrania osób łamiących te przepisy. Na najnowszym filmie opublikowanym przez profil "Tatry" widać grupę ludzi wchodzących do jednego ze zbiorników.

 Weszli do zbiornika wodnego mimo zakazu Weszli do zbiornika wodnego mimo zakazu
Źródło zdjęć: © Facebook | Tatry
Malwina Witkowska

Tatry od lat przyciągają turystów z całego świata. Niestety, nie wszyscy odwiedzający stosują się do obowiązujących tam zasad. Jednym z kluczowych przepisów, obowiązującym zarówno po polskiej, jak i słowackiej stronie, jest całkowity zakaz wchodzenia do wody w tatrzańskich jeziorach. Zarówno pływanie, jak i brodzenie czy nawet krótkie zanurzenie nóg w takich zbiornikach jest nielegalne.

Regulacje te dotyczą wszystkich jezior i stawów, bez względu na ich wielkość czy popularność. Powody wprowadzenia zakazu są jasno określone. Najważniejszym z nich jest ochrona przyrody. W tatrzańskich jeziorach występują rzadkie gatunki roślin i zwierząt, które są wyjątkowo wrażliwe na ingerencję człowieka. Każde naruszenie spokoju w tych delikatnych ekosystemach może prowadzić do nieodwracalnych zmian.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szaleństwo w Tatrach. Turyści zapominają o zasadach

Weszli do wody w Tatrach. W sieci zawrzało

Mimo zakazu w mediach społecznościowych regularnie pojawiają się nagrania i zdjęcia turystów łamiących przepisy. Na najnowszym filmie opublikowanym na profilu "Tatry" widać grupę młodych osób wchodzących do jednego z górskich zbiorników. "Mówi się, że młodzież to nasza przyszłość… Jeśli to ona, Tatry nie mają szans. Jest zakaz. Kropka. Kiedy w końcu to zrozumiecie?" - napisano w opisie.

Pod filmem pojawiła się fala komentarzy internautów, wśród których dominowały krytyczne opinie. "Społeczeństwo jest rozpuszczone i rozwydrzone", "Może czytać nie umieją, może nie potrafią czytać piktogramów na tabliczkach, a może do szkoły nie chodzili", "Masakra... A rodzinka fotki robi i filmuje", "Jak się z domu kultury nie wyniesie, to nic nie pomoże", "Brak słów…" - czytamy w komentarzach.

Tatrzański Park Narodowy regularnie przypomina o zakazie wchodzenia do wody, podkreślając, że ochrona unikalnych ekosystemów to priorytet. Respektowanie tych zasad ma na celu nie tylko zachowanie przyrody w nienaruszonym stanie, ale także bezpieczeństwo ludzi.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach