Zmarł po "imprezie covidowej". Reszta uczestników na intensywnej terapii

Ludzka bezmyślność nie zna granic. Co najmniej jedna osoba zmarła, a kilka innych przebywa na oddziale intensywnej terapii po tym, jak wzięło udział we włoskich "imprezach koronawirusowych" w celu... zarażenia się chorobą.

Jedna z włoskich ulic miesiąc temuJedna z włoskich ulic miesiąc temu
Źródło zdjęć: © YouTube

Informacje, płynące od szefów służby zdrowia przerażają. 55-letni mężczyzna zmarł po powrocie do Austrii w zeszłym tygodniu po "imprezie koronawirusowej" w prowincji Południowy Tyrol w północnych Włoszech.

Co najmniej trzy kolejne osoby, w tym dziecko, są teraz w szpitalu po złapaniu wirusa na podobnych imprezach. Dwie z nich znajdują się na oddziale intensywnej terapii.

Wiktoria Gorodecka nie mogła wykrzesać słowa po wynikach "Tańca z gwiazdami". Miała ŁZY W OCZACH

Wszystko w jednym celu

Służba zdrowia podejrzewa, że są to osoby wyznający ideologię anty-szczepionkową, którzy chcą się zarazić, aby uzyskać "zieloną przepustkę", co jest obecnie wymogiem pracy we Włoszech. Jedynym sposobem na uzyskanie przepustki jest zaszczepienie się – w takim przypadku przepustka trwa dziewięć miesięcy – lub wyzdrowienie z infekcji – w takim przypadku przepustka trwa sześć miesięcy.

Włosi mogą uzyskać przepustkę, otrzymując negatywny wynik testu na obecność wirusa, ale w takim przypadku przepustka trwa tylko 48 godzin. Następnie trzeba go powtórzyć, a to wiąże się z kosztem 15 euro za test, czyli ok. 70 zł.

Pracownicy, którzy pojawią się bez zielonej przepustki, mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 1500 euro, czyli 7 tys. zł. Firmy, które nie przeprowadzają kontroli, mogą zostać ukarane grzywną do 1000 euro, czyli 4,7 tys. zł.

Włoskie media aż huczą od plotek. Według nich dzieci, które muszą mieć zieloną przepustkę do szkoły, jeśli mają więcej niż 12 lat, są zmuszane do brania udziału w imprezach przez antyszczepionkowych rodziców.

Spotkania, by się zarazić

Imprezowicze często spotykają się na zewnątrz barów, gdzie nie obowiązuje zielona przepustka, aby przytulać się, całować i dzielić drinkami z osobą zarażoną. Inne miały miejsce w pomieszczeniach, gdzie ludzie zgromadzili się wokół przykutych do łóżka pacjentów z COVID-19, próbując "wdychać" wirusa.

Włochy po raz pierwszy wprowadziły swoją zdrowotną "zieloną przepustkę" latem. W Italii przepustka była wykorzystywana m.in. jako sposób na ponowne otwarcie gospodarki po kwarantannie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rozbili bank w USA. Gracz wygrał prawie miliard dolarów
Rozbili bank w USA. Gracz wygrał prawie miliard dolarów
Putin nie będzie zadowolony. Kim Dzong Un ogranicza dostawy broni
Putin nie będzie zadowolony. Kim Dzong Un ogranicza dostawy broni
Nie żyje 14-letni Oskar. Walczył z guzem mózgu
Nie żyje 14-letni Oskar. Walczył z guzem mózgu
Francuzi wybrali najpiękniejszą wioskę. Odpoczniesz tu bez tłumów
Francuzi wybrali najpiękniejszą wioskę. Odpoczniesz tu bez tłumów
Pies uratował życie swojemu panu. Wzruszający finał poszukiwań 71-latka
Pies uratował życie swojemu panu. Wzruszający finał poszukiwań 71-latka
Kinga zginęła w wypadku. Ksiądz nagle zwrócił się do młodych
Kinga zginęła w wypadku. Ksiądz nagle zwrócił się do młodych
„Czyściutki, marzenie”. Znaleźli w lesie gigantycznego grzyba
„Czyściutki, marzenie”. Znaleźli w lesie gigantycznego grzyba
Zacznie się już w sobotnią noc. IMGW ostrzega
Zacznie się już w sobotnią noc. IMGW ostrzega
NASA wybrała zdjęcie dnia. Polak wyróżniony
NASA wybrała zdjęcie dnia. Polak wyróżniony
Zahamował na A4. Kierowca BMW w ogniu krytyki
Zahamował na A4. Kierowca BMW w ogniu krytyki
Ocenił Polaków w meczu z Holandią. "Taką drużynę chce się oglądać"
Ocenił Polaków w meczu z Holandią. "Taką drużynę chce się oglądać"
49-latek przetrzymywał na posesji niedźwiedzia. Policja pokazała zdjęcia
49-latek przetrzymywał na posesji niedźwiedzia. Policja pokazała zdjęcia