Zmarła na COVID-19 w szpitalu. Nie pożegnała się z rodziną, bo jej telefon zginął

50-letnia pani Natasza po 10 dniach w szpitalu covidowym zmarła. Rodzina próbowała się z nią kontaktować. Bezskutecznie - telefon kobiety zamilkł. Do dziś go nie odnaleziono.

Zmarła na COVID-19 w szpitalu. Nie pożegnała się z rodziną, bo jej telefon zginąłSzpital Covidowy
Źródło zdjęć: © PAP
16

Pani Natasza trafiła do szpitala we Włocławku 31 marca. Już z niego nie wróciła. - Ostatni kontakt mieliśmy, kiedy była przewożona z SOR na oddział covidowy. Sama do nas dzwoniła, była całkowicie świadoma. Na covidowym telefon zamilkł, jakby ktoś go automatycznie wyłączył i do tej pory, tydzień od śmierci, nie został odnaleziony. Z oddziału dzwonili do nas, że niby cały szpital przeszukali, ale nic - powiedziała siostra zmarłej, Pani Tamara, cytowana przez ddwloclawek.pl.

Rodzina próbowała się skontaktować z chorą przez dzwonienie na oddział. Prośby zwrócone do pielęgniarek jednak nic nie dały.

Nawet nie podano jej innego telefonu, żeby mogła z nami porozmawiać, o co prosiliśmy. Wiemy, że ona sama tez chciała z nami rozmawiać, domagała się telefonu. W karcie był telefon do rodziny. Dlaczego nikt nie zadzwonił, nie przyłożył jej telefonu do ucha, nie umożliwił jej kontaktu z nami? Poszła świadoma, a jak wyszła... - mówi siostra zmarłej.

Krewni próbowali dostarczyć pani Nataszy inny telefon. Niestety, było już za późno. - Poprosiliśmy ochroniarza, żeby go zaniósł, poszedł, ale na oddziale mu odmówiono, telefonu nie przyjęto. W ogóle, kompletnie nie pozwolili nam się kontaktować. Nie mogliśmy przed śmiercią się z nią pożegnać - powiedziała rozżalona pani Tamara w rozmowie z ddwloclawek.pl.

Chora na COVID-19 pani Natasza zmarła 9 kwietnia. Rodzina zmarłej w sprawie zaginionego telefonu była już na policji i u operatora.

Od operatora dowiedzieliśmy się, że nasz przypadek nie jest pierwszy, ostatnio wiele osób podobno zgłaszało, że w szpitalu znikają telefony pacjentów - powiedziała siostra i mąż zmarłej.

Portal "DD Włocławek" poprosił o wypowiedź dyrekcję Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku. Karolina Welka powiedziała, że nie dotarły do niej żadne informacje ani skargi dotyczące rzekomego znikania w szpitalu telefonów pacjentów, czy braku kontaktu z osobą hospitalizowaną.

Wybrane dla Ciebie

Kogo poprze Mentzen? Lider Konfederacji zaprasza na rozmowy
Kogo poprze Mentzen? Lider Konfederacji zaprasza na rozmowy
Jest porozumienie. WHO przygotowuje się na pandemię
Jest porozumienie. WHO przygotowuje się na pandemię
Pokazali nagranie instruktora. Szokujące zachowanie kierowcy mercedesa
Pokazali nagranie instruktora. Szokujące zachowanie kierowcy mercedesa
Wypadek Polaków w Grecji. Jechali quadem. Skończyli w morzu
Wypadek Polaków w Grecji. Jechali quadem. Skończyli w morzu
Dodaj odrobinę do dżemu truskawkowego. Zachowa piękny kolor
Dodaj odrobinę do dżemu truskawkowego. Zachowa piękny kolor
Ponad 8 tys. zł miesięcznie. Tyle zarabia motorniczy w Łodzi
Ponad 8 tys. zł miesięcznie. Tyle zarabia motorniczy w Łodzi
Instruktor nauki jazdy uczył na podwójnym gazie. Miał 3,7 promila
Instruktor nauki jazdy uczył na podwójnym gazie. Miał 3,7 promila
Niemcy pracują za mało? Podali przykład Polski
Niemcy pracują za mało? Podali przykład Polski
Turcja zablokowała transport z Polski. "Zagrożenie powstrzymane"
Turcja zablokowała transport z Polski. "Zagrożenie powstrzymane"
Grał m.in. w Barcelonie. Legendarny bramkarz kończy karierę
Grał m.in. w Barcelonie. Legendarny bramkarz kończy karierę
Kapryśny maj nie zatrzymał Polaków. Bałtyk przeżywa turystyczne oblężenie
Kapryśny maj nie zatrzymał Polaków. Bałtyk przeżywa turystyczne oblężenie
Efekty rozmów Putina z Trumpem. Pokój w Ukrainie coraz odleglejszy
Efekty rozmów Putina z Trumpem. Pokój w Ukrainie coraz odleglejszy