Znaleźli ją pod podłogą. Dziwi jedna rzecz

49

Interesującego znaleziska dokonali pracownicy remontujący Wielkiego Żurawia w Gdańsku. Pod podłogą była wciśnięta stara gazeta. Jedna rzecz dziwi badaczy.

Znaleźli ją pod podłogą. Dziwi jedna rzecz
Znaleźli ją pod podłogą (Facebook, Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku)

Dawny dźwig portowy przechodzi renowację. Od kwietnia prowadzone są tam prace remontowe. Robotnicy mają na nie dwa lata. Całkowity koszt inwestycji to blisko 18 mln zł.

Interesujące znalezisko pod drewnianą podłogą Wielkiego Żurawia w Gdańsku. Pracownicy budowlani remontujący zabytek natknęli się na stary numer "Dziennika Bałtyckiego". Gazeta z 12 grudnia 1961 r. leżała pod podłogą dawnego dźwigu portowego.

"Dziennik Bałtycki" znaleziony w Żurawiu ma 61 lat. Nie wiadomo, czy gazeta znalazła się pod podłogą przypadkiem, czy ktoś włożył ją tam celowo. Na pożółkłych stronach "Dziennika..." można jednak przeczytać o minionych wydarzeniach.

Znalezisko w gdańskim Żurawiu

Badaczy dziwi jedna rzecz. Gazeta zachowała się w świetnym stanie. "Nas ciekawi fakt, że mimo upływu lat gazeta zachowała się w tak dobrym stanie. To pokazuje, że nawet dla tak delikatnych obiektów jak papier gazetowy, Żuraw jest dobrym miejscem do przechowywania" - mówi w rozmowie z "Trójmiasto.pl" Marcin Westphal.

Dyrektor ds. merytorycznych Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku zaznacza, że "eksponowanie tam obiektów, które są dużo cenniejsze, jest jak najbardziej bezpieczne". Marcin Westphal zdradził też, o czym można przeczytać na stronach 61-letniego "Dziennika Bałtyckiego".

Z kroniki wypadków możemy dowiedzieć się m.in., że "w Małym Kacku przy ul. Kaliskiej przed domem nr 15 motocyklista Henryk Karcz najechał na węgiel zwalony przed domem". Albo że "zwalone drzewo pozbawiło Sopot i częściowo Oliwy światła". Ciekawie brzmi również treść anonsów matrymonialnych oraz repertuar nieistniejących dziś kin.

Być może po remoncie znaleziona gazeta trafi do kapsuły czasu. W planach jest umieszczenie jej na poddaszu Żurawia i otworzenie za 50 lat.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: "Czas bardzo nam się skrócił". Ekspert mówi, co stanie się z Helem i Gdańskiem
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić