Znaleźli niewybuch i wrzucili go do ogniska. Koszmarne konsekwencje

62

Ognisko zorganizowane przez trzech znajomych w lesie w Plecewicach (woj. mazowieckie) zakończyło się dramatem. Doszło do eksplozji, w wyniku której 26-latek zginął na miejscu. Według ustaleń służb jeden z mężczyzn wrzucił do ognia niewybuch po II wojnie światowej. W sprawie zatrzymano 23-latka.

Znaleźli niewybuch i wrzucili go do ogniska. Koszmarne konsekwencje
W lesie w Plecewicach doszło do eksplozji (Policja Sochaczew)

Do tragicznego incydentu doszło w piątek (10 listopada). Późnym wieczorem dyżurny komendy w Sochaczewie otrzymał zgłoszenie dotyczące wybuchu, do jakiego miało dojść na terenie leśnym w Plecewicach, niewielkiej wsi położonej w gminie Brochów.

Na miejscu funkcjonariusze zastali dramatyczny widok. 26-letni mężczyzna już nie żył, a jego rówieśnik był w ciężkim stanie. Ranny został przetransportowany do szpitala w Warszawie śmigłowcem Lotniczego Pogotowie Ratunkowego. Lekarze nadal walczą o jego życie.

Eksplozja w lesie. Wrzucił niewybuch do ogniska?

Badaniem okoliczności sprawy zajęli się policjanci pod nadzorem prokuratora. W ramach prowadzonych czynności służby dokonały zaskakujących ustaleń. Okazało się, że w lesie doszło do eksplozji bomby lotniczej z czasów II wojny światowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dźwig runął na ziemię w Wieliczce. Nowe nagranie z momentu katastrofy

Zdaniem ekspertów niewybuch eksplodował w wyniku ekspozycji na wysoką temperaturę. Z nieoficjalnych informacji wynika, że uczestnicy ogniska znaleźli bombę przypadkiem i "dla zabawy" wrzucili ją w płomienie.

Pewni mężczyźni z Plecewic w woj. mazowieckim znaleźli w lesie bombę lotniczą. Robili sobie z nią zdjęcia, aż po pewnym czasie postanowili wrzucić ją do ogniska - podaje na portalu X (Twitter) portal remiza.pl.

Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali mężczyznę, który był na miejscu w czasie eksplozji. 23-latek usłyszał prokuratorski zarzut sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób w postaci eksplozji bomby lotniczej, czym nieumyślnie spowodował śmierć 26-latka i ciężkie obrażenia u drugiej osoby. Grozi mu 10 lat więzienia.

Mundurowi cały czas apelują o zachowanie szczególnej ostrożności w przypadku znalezienia niewybuchów. Proszę pamiętać, że od wojny minęło wiele lat, ale niewybuchy nadal mogą stanowić ogromne zagrożenie dla ludzi i mienia, dlatego nie należy ich dotykać, przenosić, tylko powiadomić odpowiednie służby - wskazuje w policyjnym komunikacie asp. Agnieszka Dzik z sochaczewskiej policji.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić