aktualizacja 

Znaleźli to na ich telefonach. Trzech mężczyzn aresztowanych w Kijowie

Trzech mężczyzn zostało zatrzymanych w Kijowie za sfotografowanie zniszczeń po niedzielnym ataku rakietowym w rejonie darnyckim. Zdjęcia następnie wysłali na numer rosyjskiego operatora.

Znaleźli to na ich telefonach. Trzech mężczyzn aresztowanych w Kijowie
Wysłali zdjęcia po ataku Rosji. Szybka reakcja policji (Licencjodawca)

Piątego czerwca około 6 rano na lewym brzegu Kijowa rozległo się pięć eksplozji, a burmistrz Witalij Kliczko poinformował, że doszło do ataków rakietowych na obiekty infrastrukturalne w obwodach darnyckim i dniprowskim. Według wstępnych danych rosyjska armia wystrzeliła rakiety z samolotów Tu-95 znad Morza Kaspijskiego.

Trzech mężczyzn postanowiło sfotografować zniszczenia spowodowane przez rosyjskie pociski manewrujące. Zdjęcia wysłali potem na numer abonenta rosyjskiego operatora.

Sprawą szybko zajęła się policja ukraińska, która aresztowała trzech mężczyzn w wieku od 26 do 39 lat. Wszyscy zatrzymani zostali przekazani grupie śledczej przez funkcjonariuszy patrolowych.

Fotografowanie działań wojennych może mieć niekiedy tragiczne skutki, dlatego ukraińskie służby poświęcają temu dużo uwagi. Kilka tygodni temu głośno było o zachowaniu jednego mężczyzny, który wrzucił do sieci zdjęcie ukraińskich żołnierzy patrolujących miasto. Dzień później zostali oni ostrzelani przez rosyjskiego wroga.

Skuteczna policja

To kolejne skuteczne działania ukraińskiej policji. Na punkcie kontrolnym w stolicy Ukrainy, dzielnicy Obołoń, w niedzielę w autobusie zatrzymano 54-letniego mężczyznę, który prawdopodobnie jest członkiem nielegalnych grup zbrojnych na wschodzie kraju.

Mężczyzna był wyraźnie zdenerwowany. Nie potrafił podać swojego nazwiska i adresu. Policjanci wraz ze strażą graniczną zidentyfikowali mężczyznę - poinformowała policja.
Zobacz także: Specjalista komentuje mowę ciała Putina. "Na pewno nie jest zdrowy"
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić