Zobaczyła ją na chodniku. "Łzy poleciały strumieniem"

''Wiele widziałam w swoim życiu, ale tego dnia przegrałam z własnymi emocjami. Uklękłam koło niej, a łzy poleciały strumieniem'' — opowiada pracownica fundacji La Fauna, która pojechała na interwencję, żeby pomóc wychudzonemu psu, a właściwie smutnemu, obleczonemu skórą szkieletowi psa. Mimo wszystko Sally nadal patrzy na człowieka z ufnością.

Pomoc nadeszła w ostatniej chwili. Sally była bliska śmierciPomoc nadeszła w ostatniej chwili. Sally była bliska śmierci
Źródło zdjęć: © Facebook | Fundacja La Fauna

Pod opiekę Fundacji Dla Zwierząt La Fauna trafiła suczka, której nadano imię Sally. Chociaż została bardzo skrzywdzona, nie straciła zaufania do ludzi i radośnie merda ogonkiem na widok miski z jedzeniem.

Życie Sally uratowano w ostatniej chwili. W sobotę, 17 czerwca, przedstawiciele Fundacji Dla Zwierząt La Fauna otrzymali informację o wychudzonym psu, który potrzebuje pomocy.

Sally leżała na chodniku w jednym z małopolskich miast. Była wycieńczona. Właściciel musiał długo odmawiać jej jedzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W jego basenie czaiła się trzymetrowa bestia. Właściciel wezwał służby

Kiedy zobaczyłam ją na własne oczy zaczęłam płakać. Wiele widziałam w swoim życiu, ale tego dnia przegrałam z własnymi emocjami. Uklękłam koło niej, a łzy poleciały strumieniem - opowiada pracownica fundacji, która pojechała na interwencję.

Sunia dotarła do samochodu o własnych siłach, ale w środku przewróciła się.

Jak można nie dawać wody i jedzenia jakiegokolwiek stworzeniu, które jest całkowicie zależne od człowieka? Przez poprzednie lata działania fundacji chyba tylko raz spotkałyśmy się z aż takim okrucieństwem - mówią pracownice fundacji, cytowane przez internetowy serwis ''Gazety Krakowskiej''.

Wychudzona suczka jest pod opieką weterynarza

Sally ma trzy lata. Na razie nie wiadomo, kto jest jej właścicielem. Fundacja próbuje ustalić, kto powinien ponieść konsekwencje za znęcanie się nad psem.

Pewne jest jedno: suczka potrzebuje nowego domu, w którym zostanie otoczona troską i miłością.

Piesek przebywa obecnie w klinice weterynaryjnej, gdzie przechodzi pełną diagnostykę. Fundacja stara się zebrać środki na leczenie Sally. Zbiórkę można wesprzeć na portalu zrzutka.pl. Na razie zebrano 3400 zł, czyli niespełna 70 proc. potrzebnej kwoty.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady