Żona ambasadora pobiła zamiatacza ulic. Miarka się przebrała

Belgijskie ministerstwo spraw zagranicznych odwołało "w trybie natychmiastowym" ambasadora w Korei Południowej. Żona dyplomaty miała uderzyć zamiatacza ulic w Seulu. Dwa miesiące wcześniej spoliczkowała pracownicę jednego ze sklepów odzieżowych.

Ambasador Peter Lescouhier został odwołany przez belgijskie MSZ. Jego żona miała pobić zamiatacza ulicAmbasador Peter Lescouhier został odwołany przez belgijskie MSZ. Jego żona miała pobić zamiatacza ulic
Źródło zdjęć: © Instagram

Minister spraw zagranicznych Belgii Sophie Wilmes poinformowała, że ambasador Peter Lescouhier "bezzwłocznie" wróci do kraju. Podkreśliła, że Bruksela "pragnie utrzymywać doskonałe stosunki z Seulem". Cieniem na relacjach między państwami kłaść się ma zachowanie żony belgijskiego dyplomaty.

Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży

Żona ambasadora uderzyła zamiatacza ulic. To kolejny incydent z jej udziałem

Do fizycznej konfrontacji z udziałem małżonki Petera Lescouhiera dojść miało w poniedziałek w jednym z parków w centrum Seulu. Jak podaje Yonhap News, między panią Xiang Xueqiu, a zamiataczem ulic wywiązała się bójka. Awanturę miało sprowokować "przypadkowe dotknięcie miotłą" stopy kobiety.

Podczas bijatyki pani Xiang została przewrócona na ziemię. Przewieziono ją do pobliskiego szpitala. Kilka godzin później na komendę policji zgłosił się zamiatacz ulic, który zeznał, że został przez kobietę spoliczkowany.

To kolejna bójka z udziałem małżonki belgijskiego ambasadora na przestrzeni ostatnich miesięcy. Pod koniec kwietnia pani Xiang spoliczkowała pracownicę butiku odzieżowego w Seulu. Została wcześniej oskarżona przez personel sklepu o kradzież ubrań.

Spoliczkowała pracownicę sklepu. Uszło jej to na sucho

Postępowanie w sprawie pobicia pracownicy sklepu z ubraniami zostało umorzone przez koreańską prokuraturę. Pani Xiang skorzystała bowiem z przysługującego jej immunitetu dyplomatycznego. Zdarzenie wywołało oburzenie wśród koreańskich komentatorów. Podkreślono, że żona ambasadora powinna odpowiedzieć za swoje czyny.

Ministerstwo spraw zagranicznych Belgii zdecydowało niedawno o skróceniu kadencji Petera Lescouhiera. Ambasador miał wrócić do kraju w lipcu. Wygląda na to, że kolejny incydent z udziałem jego żony przyspieszył bieg zdarzeń.

Niestety ambasador Peter Lescouhier nie może już pełnić swojej funkcji we właściwy sposób – podkreśliła szefowa belgijskiego MSZ Sophie Wilmes.

Koreańskie ministerstwo spraw zagranicznych wydało w sprawie tylko krótki komunikat. Podkreślono, że okoliczności zdarzenia "pozostają niejasne", a nadrzędnym celem jest "weryfikacja pojawiających się doniesień".

W razie potrzeby podejmiemy odpowiednie działania we współpracy z rządowymi agencjami – dodano.

Obejrzyj także: Polska wydala dyplomatów Rosji. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra