Aktor opłakuje śmierć bliskich. Nie zostawiają na nim suchej nitki

72

Internauci często zapominają, że rzeczywistość wirtualna od zawsze miała naśladować życie. Wielu przeniosło swoją codzienność do sieci, co sprawiło, że coraz częściej to, co w niej znajdziemy, uznajemy za prawdę. Przykładem jest aktor Lewis Saunderson i jego filmy na TikToku.

Aktor opłakuje śmierć bliskich. Nie zostawiają na nim suchej nitki
Mężczyzna pokazał, jak opłakuje stratę syna (TikTok)

Lewis Saunderson pochodzi z Cambridge. Konto na TikToku założył w zeszłym roku. Twierdzi, że platforma służy mu do tego, aby zwiększać świadomość na temat niebezpieczeństwa niektórych sytuacji, a także pokazania emocji, jakich doświadczają dorośli.

Prawie 10 mln polubień za udawane cierpienie

Największą popularnością na kanale Lewisa cieszą się nagrania, na których uwieczniona miała być śmierć córki a następnie syna mężczyzny.

Saunderson odtwarza moment, w którym jego "syn" tonie w brodziku, a on sam szlocha, trzymając "martwe" dziecko. Na kolejnym nagraniu widać śledczych, którzy mieli znaleźć jego "piękną córkę" martwą. Wiele osób zaczęło składać mu kondolencje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 20-letnia tiktokera kupiła 3 mieskzania w Hiszpanii! Wiemy, za ile!
Przykro mi człowieku, bądź silny - brzmiał jeden z komentarzy.
To nagranie złamało mi serce. Utrata dziecka jest bardzo trudna. W zeszłym roku straciłam syna. Modlę się za ciebie - napisała kolejna osoba.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Trwa ładowanie wpisu:tiktok

W innym filmie Saunderson pokazuje swoim fanom, jak by to wyglądało, gdyby "opłakiwał stratę bratniej duszy".

Jestem nieco skołowany... To ona umarła czy co się stało? Bo na poprzednim filmiku płakał po tym, jak go zostawiła...- skomentował jeden z zagubionych internautów.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Czuję się oszukany. Modliłem się za ciebie, bo myślałem, że naprawdę straciłeś bratnią duszę - dodał następny.

Nic dziwnego, że internauci tak reagują. Wszystkie nagrania na kanale Lewisa to nic innego, jak odgrywanie hipotetycznych scenek.

Aktor musiał się tłumaczyć

Saunderson zaznacza, że przy każdym z jego filmów pojawia się hasztag ze słowem "fikcja". Jednak główne opisy filmu na to nie wskazują.

Aktor twierdzi, że krytykę obserwatorów, którzy dają się "nabrać" na jego nagrania traktuje jak komplementy. Często też kiedy jakiś z jego filmów stanie się wiralowy, nagrywa filmik, w którym prostuje całą sprawę.

Trwa ładowanie wpisu:tiktok

Pytanie, czy Lewis zdobyłby taką popularność, gdyby każdy zdawał sobie sprawę z tego, że jego filmiki to fikcja.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić