Doświadczyła śmierci klinicznej. Oto co widziała. Szokująca relacja

Lynda Cramer chciała pójść do łazienki. Niestety, kobieta nagle straciła przytomność. Rodzina natychmiast wezwała pomoc. Ratownicy stoczyli walkę o życie pacjentki. Aż trudno uwierzyć, co wówczas się z nią działo.

Zdjęcie poglądoweZdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Pixabay

Co jakiś czas do sieci trafiają odczucia osób, które doświadczają śmierci klinicznej. Większość z nich relacjonuje, że tuż po śmierci odczuły przyjemną, wszechobecną błogość. Mówią też o jasnym świetle zmierzającym w ich kierunku.

Podobne doznania miała Lynda Cramer. Kobieta opowiedziała o nich za pośrednictwem kanału NDE Diary. Okazuje się, że jej doświadczenie ma związek z tym, co działo się 6 stycznia 2001 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę

Cramer, idąc do łazienki, nagle się przewróciła, tracąc przytomność. Przy kobiecie szybko pojawili się medycy. Pacjentka była reanimowana przez kilkanaście minut. W tym czasie miała doświadczyć śmierci klinicznej. Cramer uważa, że wyszła z ciała i "przeniosła się do nieba".

Jak wygląda raj? "Kobieta twierdzi, że to gigantyczna i niezwykle piękna przestrzeń, w której czas odmierzany jest zupełnie inaczej niż na ziemi. Chociaż jej reanimacja trwała kilkanaście minut, utrzymuje, że w raju spędziła znacznie więcej czasu - około 5 lat" - opisuje radiozet.pl.

Lynda Cramer była w raju? Oto jej wspomnienia

Cramer uważa, że po zatrzymaniu akcji serca "wyszła" ze swojego ciała i unosiła się nad nim. Lynda zrelacjonowała poza tym, że z góry widziała ratowników walczących o jej życie. Podobno podążała za świetlistą łuną w stronę nieba.

Stałam na ogromnym polu kwiatów i obserwowałam pasmo górskie 30 tys. razy wyższe od Mount Everest. Zobaczyłam miasto z drapaczami chmur. Budynki Dubaju wyglądały przy nich jak miniaturowe chatki. Widziałam wielkie jeziora, mogłam wszystko oglądać z lotu ptaka - ujawniła kobieta.

Cramer w trakcie wizyty w niebie miała rozmawiać ze zmarłymi. Trzeba przyznać, że to bardzo mocna relacja. Trudno przejść obok niej zupełnie obojętnie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle