aktualizacja 

Karmiła dziecko piersią. Kamera nagrała oburzającą scenę

74

Karmienie piersią w miejscach publicznych, choć wydaje się naturalną czynnością, nadal wzbudza wiele kontrowersji. Czasami zachowanie przesadnie pruderyjnych ludzi staje się wręcz absurdalne. Oburzająca sytuacja spotkała pewną młodą mamę, która karmiła dziecko w swoim własnym samochodzie.

Karmiła dziecko piersią. Kamera nagrała oburzającą scenę
Kobieta została skrytykowana za karmienie dziecka w swoim samochodzie (TikTok)

Matczyny pokarm, który kobieta może podarować swojemu dziecku, daje maluchowi siłę i energię. Mleko matki zawiera unikalną kompozycję składników odżywczych, niezbędnych dla prawidłowego rozwoju niemowlęcia. Karmienie piersią to także istotny element budowania więzi pomiędzy matką a dzieckiem.

Choć karmienie piersią to jedna z najbardziej naturalnych czynności, robienie tego publicznie nadal wzbudza kontrowersje. Wiele matek musi mierzyć się z krytycznymi spojrzeniami, a nawet komentarzami, kiedy ich dziecko zgłodnieje w restauracji czy sklepie. Dla zachowania spokoju kobiety wolą się wówczas udać z niemowlęciem w ustronne miejsce, jednak nie zawsze jest to możliwe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Fakty na temat zdrowia - Karmienie piersią

Nieprzyjemne sytuacje spotykają świeżo upieczone mamy nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Przykrego incydentu doświadczyła niedawno Gelsey Maree z Teksasu w USA. Młoda mama udostępniła na TikToku wideo zarejestrowane przez kamerkę w jej samochodzie. Kobieta karmiła swoją córeczkę w aucie stojącym na parkingu, gdy nagle podszedł do niej oburzony mężczyzna.

Mam dzieci w samochodzie, które widzą twoje sutki, a to jest po prostu niestosowne. Nie obchodzi mnie, co tu się dzieje, musisz iść karmić piersią gdzieś w odosobnione miejsce - słychać z ust mężczyzny, którego wizerunek nie został uchwycony przez kamerę.

Maree próbowała wytłumaczyć, że jest w swoim samochodzie, więc może robić w nim, co chce. - To od ciebie zależy, czy chcesz zajrzeć do mojego samochodu - przekonywała wścibskiego rozmówcę. Ten jednak nie dawał za wygraną, a jego ton stał się agresywny.

Pozwól, że ci powiem, jak to się potoczy, mała panienko. To publiczny parking, patrzę tam, gdzie chcę - wypalił.

Zastraszona kobieta w końcu zagroziła, że zadzwoni na policję i zgłosi, że jest nękana. Na to mężczyzna odpowiedział, iż "nie boi się nikogo". Na tym nagranie się kończy, nie wiadomo więc, jaki był finał konfrontacji.

Film błyskawicznie obiegł media społecznościowe i wywołał falę komentarzy. Internauci nie mają litości dla mężczyzny, który zaczepił tiktokerkę. W komentarzach potępiają jego pogardliwy ton i wskazują, iż karmienie piersią w miejscach publicznych jest w USA legalne.

Sposób, w jaki nazywa cię "małą panienką", jakbyś miała pięć lat... Jesteś dorosłą kobietą, karmiącą piersią swoje dziecko. To najnormalniejsza rzecz na świecie - skomentował jeden z użytkowników TikToka.
Wyobraź sobie piętnowanie czegoś, czego doświadczają wszyscy ludzie. Karmienie przez matkę jest tak naturalne, jak to tylko możliwe - napisała inna osoba pod wideo udostępnionym przez Maree.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok
To nie jest stygmatyzacja, to seksualizacja. Powiedział ci, że popełniasz nieprzyzwoity czyn i zasugerował, że ma prawo cię nękać. Karmienie piersią w miejscach publicznych jest legalne w Stanach Zjednoczonych od 1999 roku - zauważył inny interanuta.
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić