Plaga w kawiarniach. Byli pracownicy ujawnili skalę zjawiska
Praca, której jednym z elementów jest obsługa klientów, nie zawsze należy do prostych i przyjemnych. Wymaga sporej cierpliwości oraz niewymuszonej uprzejmości. Przekonała się o tym pewna baristka z Wielkiej Brytanii. Kobieta przyznała, jak radzi sobie z gośćmi, którzy nie doceniają jej pracy.
Baristka przyznała, jak mści się na niemiłych klientach
Betsy Windmill to Brytyjka, która przez lata pracowała w kawiarni jako baristka. O swoich doświadczeniach w obsłudze klientów opowiedziała na TikToku. Przyznała, że często spotykała nieuprzejme osoby. Wyjaśniła także, dlaczego nigdy nie powinniśmy wkurzać pracowników obsługi w kawiarniach.
Moja zemsta jest przykładem na to, że warto być miłym dla personelu, który was obsługuje - przyznała w jednym z ostatnich nagrań.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Po krótkim wstępie opowiedziała, jak traktowała nieznośnych gości. Jej nagranie szybko obiegło sieć. Szczerość kobiety zachęciła internautów do podzielenia się własnymi historiami.
Ujawniła, jak radzi sobie z nieuprzejmymi klientami
Baristka nie zamierzała posłusznie znosić nieodpowiedniego zachowania swoich klientów. Postanowiła dać im nauczkę. Pierwszą zemstę obmyśliła tak, aby osoby zamawiające kawę nie zorientowały się, że coś stało się z ich napojem. Zamiast klasycznego, mocnego espresso serwowała im kawę bezkofeinową.
Kawiarnia znajdowała się obok dworca. Ludzie, którzy zamawiali u mnie kawę, wciąż się gdzieś śpieszyli. Czasem przyznawałam się do tego, że podaję im wersję napoju bez kofeiny. Wykrzykiwali tylko, żebym szybko dolała im kolejne espresso - wspominała z uśmiechem Betsy.
Małe złośliwości, duża satysfakcja obsługi
Baristkę cieszyły nawet małe, pozornie nieistotne złośliwości. Wydawaną resztę rozsypywała na blacie, nawet jeśli klienci wyciągali rękę po pieniądze. Przypalała ich kanapki na tyle, aby nie wnosili skargi. Mimo to wciąż mogła z przyjemnością obserwować ich zdenerwowany wyraz twarzy. Kobieta podawała klientom zamawiającym karmelowe latte napój o smaku waniliowym. Jeśli wracali złożyć skargę, Betsy całą winę zrzucała na ich nieuwagę.
Wideo Betsy odtworzono ponad pół miliona razy. Internauci masowo je komentują, dzieląc się przy okazji własnymi sposobami na nieuprzejmych klientów. "Używałem mleka o większej zawartości tłuszczu, jeśli ktoś prosił mnie o odtłuszczone latte", "Ja zawsze wlewałem takim klientom mniej alkoholu do ich drinków", "Podawałam tosty, które wyglądały na tradycyjne, ale po pierwszym kęsie okazywało się, że jest w nich chilli" - czytamy pod nagraniem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
