Karolina Sobocińska
Karolina Sobocińska| 
aktualizacja 

Po randce zaprosił ją do siebie. Nie tego się spodziewała...

99

TikTokerka wybrała się na randkę, po której została zaproszona do domu osoby, z którą się spotkała. Takiej kontynuacji wieczoru jednak się nie spodziewała. A dziwaczna sytuacja trwała aż 3 godziny...

Po randce zaprosił ją do siebie. Nie tego się spodziewała...
TikTokerka, która poszła na randkę i się zawiodła (TikTok)

TikTokerka o pseudonimie @taypole opublikowała ostatnio filmik o dziwnej sytuacji, która spotkała ją po randce z nowo poznanym mężczyzną. Na spotkanie umówili się za pośrednictwem serwisu randkowego Tinder.

Nie tego się spodziewała

Po tym, jak spędzili ze sobą parę chwil, chłopak zaprosił ją do siebie.

Ta randka jednak nie potoczyła się tak, jak sobie wyobrażała. Zamiast flirtu i spędzania czasu na wspólnym poznawaniu się, chłopak posadził ją na kanapie i... kazał patrzeć jak sam gra w minigolfa w salonie.

Może i nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, że robił to przez trzy godziny. Dziewczyna z nudów wyjęła telefon i całą sytuację opisała na TikToku.

Trwa ładowanie wpisu:tiktok

Internauci pękali ze śmiechu. Pod postem pojawiło się mnóstwo żartów.

Ten gość to legenda - napisał jeden z użytkowników serwisu.
Pokazuje Ci swoje umiejętności. Kobiety przecież kochają facetów, którzy coś umieją - żartował drugi.
Szef! - wtórował trzeci.

Może rzeczywiście nie miał złych zamiarów... A jaka była wasza najgorsza randka?

Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić