Sąsiedzi usłyszeli przerażające jęki kobiety. Wyszli przed domy. Wszystko nagrał też monitoring

Sceny, które rozegrały się w Kalifornii, obiegły cały świat. Emily Johnson z Vacaville nagle poczuła skurcze, o czym poinformowała swojego męża. Niestety, było za późno, aby wezwać karetkę. Sąsiedzi byli świadkami niezwykłych, choć stresujących chwil. Wszystko zarejestrował osiedlowy monitoring.

Do porodu doszło na trawniku Do porodu doszło na trawniku
Źródło zdjęć: © YouTube | KCRA News

Emily i Michael Johnson z Vacaville w Kalifornii oczekiwali na swoje kolejne, drugie dziecko. Młoda mama wiedziała, że do porodu dojdzie w niedługim czasie, jednak nie spodziewała się, że nastąpi to tak prędko.

Tydzień przed porodem Emily zaczęła czuć silne skurcze. Zbyt silne, jak na fakt, że poród miał odbyć się dopiero za kilka dni. Poinformowała o tym swojego męża, który także zaczął się niepokoić.

Kobieta była na tyle osłabiona, że nie była w stanie ruszyć się z miejsca. Choć Michael próbował ją zanieść do samochodu, aby zawieźć ją do szpitala, to nie był w stanie. Oboje zatrzymali się na trawniku przed posesją. Emily zaczęła rodzić.

Co oczywiste, kobieta krzyczała podczas porodu na tyle głośno, że zbiegli się sąsiedzi, którzy także ruszyli na pomoc ciężarnej. Chwycili za telefon, a wkrótce na miejscu pojawiło się pogotowie.

Nie chciałam urodzić na trawie - mówiła w rozmowie z telewizją KCRA świeżo upieczona matka.

Poród na trawniku. Wszystko skończyło się dobrze

Jak opowiada Emily, choć przede wszystkim odczuwała ból i skurcze i była bardzo zestresowana faktem, że będzie musiała urodzić na trawniku, to pamięta kluczowe momenty, jak choćby to, gdy Michael chwycił pępowinę i ją przeciął.

To Michael przeciął pępowinę - opowiada.

Pomimo niezbyt ciekawych warunków kobieta urodziła zdrowe dziecko, a sam poród przeszedł bez komplikacji. Szczęśliwi rodzice mają więc już za sobą najbardziej stresujące chwile.

Poród na trawniku

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle