Ubrania po zmarłym. Ksiądz stawia sprawę jasno
Śmierć ukochanej osoby to potworny, rozdzierający serce, ból. Wielu z pogrążonych w żałobie wcześniej, czy później staje przed dylematem, co zrobić z ubraniami lub rzeczami po zmarłym. Czy można je wyrzucić? Teraz głos w sprawie zabrał znany z TikToka kapłan, Sebastian Picur. Duchowny nie miał najmniejszych wątpliwości.
Ksiądz Sebastian Picur to lubiany katolicki duchowny. Mężczyzna ewangelizuje Polaków na swoim koncie na TikToku, gdzie obecnie śledzi go już 741 tysięcy użytkowników. Kapłan pełni posługę wikarego w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie (woj. podkarpackie). Pracuje też w szkole jako katecheta.
Czytaj więcej: Ksiądz Woźnicki znów się odpalił. "Ty się puszczasz"
Zrobiłeś to z ubraniami zmarłego? Ostre słowa księdza
W niedzielę 5 listopada br. do księdza Picura zgłosiła się pewna kobieta. Miała ważne przesłanie.
U nas np. nie wyrzuca się po zmarłym ubrań, rzeczy, aż do sześciu miesięcy, sześciu tygodniu, bo przesąd jest taki, że może wrócić po to - pisała jedna internautka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ksiądz żądał 800 zł za dokument do pogrzebu. Ekspert: takich historii będzie więcej
Kapłan zdecydował się od razu ustosunkować do sprawy. Nagrał specjalny filmik, gdzie zaprezentował, co o tym wszystkim myśli. "Proszę nie wierzyć w takie przesądy. Jeżeli rodzina chce, to może zostawić sobie 'pamiątki' po zmarłym. Jeśli widzi konieczność porządków, to może to bez obaw uczynić" - wskazał konkretnie duchowny.
Wideo ewidentnie podobało się internautom. Świadczy o tym spora liczba wyświetleń. W krótkim czasie obejrzano je już 15 tysięcy razy. Widzowie z chęcią zamieszczali pod nagraniem własne komentarze. "Moja mama chciała trzymać, ale ja już po kilku dniach zrobiłam porządek..." - pisała jedna kobieta.
Ja mam ubrania po córce i nic się nie dzieje. W trudnych momentach mi pomagają. Codziennie śpię z jej kocykiem... - dodawał inna.
Proszę mi odpowiedzieć, czy te przesądy nie są wbrew naszej wierze? Będąc jeszcze ministrantem, przed wieloma laty, tak nas uczono - zastanawiał się pewien mężczyzna.
Czytaj więcej: Agata Buzek apeluje: "Bardzo potrzebuje kochającego domu"