Kamil Niewiński
Kamil Niewiński| 

W szkole w Warszawie pozbyli się dzwonków. Błyskawiczny efekt

12

Jedna ze szkół podstawowych na warszawskim Ursynowie postanowiła poeksperymentować i pozbyć się na jakiś czas dzwonków wzywających uczniów na przerwę. Efekty są na tyle obiecujące, że dzwonki mogą zniknąć na dobre.

W szkole w Warszawie pozbyli się dzwonków. Błyskawiczny efekt
Szkoły bez dzwonków stają się coraz popularniejsze (Unsplash.com, CDC)

Każdy z nas bardzo dobrze kojarzy specyficzny dźwięk dzwonków szkolnych, który oznaczał koniec lub początek lekcji. Ba, wielu przecież wyczekiwało na ten sygnał, odliczając sekundy i będąc w gotowości na wystrzelenie ze szkolnej ławki na korytarz.

Wydawać by się mogło, że dzwonki są nieodłączną częścią życia szkolnego, lecz nie jest to prawda. Owszem, w Polsce są one standardem, lecz nawet i u nas zaczęło pojawiać się coraz więcej badań mówiących o ich negatywnym wpływie na samopoczucie uczniów oraz nauczycieli. Nic więc dziwnego, że niektóre placówki zaczęły testować nowe rozwiązania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Syn Izabeli Janachowskiej uczęszcza do brytyjskiej szkoły

Szkoła Podstawowa nr 319, mieszcząca się na warszawskim Ursynowie przy ul. Wokalnej, nie jest oczywiście pierwszą szkołą, która spróbowała wyłączyć dzwonki. Jest to jednak przykład najświeższy, bowiem tam sygnały oznajmiające koniec lekcji zamilkły dopiero 2 listopada.

Pomysł rodził się w nas już dosyć długo, od zeszłego roku. Jednogłośnie stwierdziliśmy, że spróbujemy, zobaczymy, jak to wyjdzie. Poprosiłam też nauczycieli o komentarze, co o tym myślą i były dosyć pozytywne. Zapytałam samorząd szkolny i również były pozytywne informacje zwrotne, więc 2 listopada, po uprzednim poinformowaniu, zaczęliśmy! - powiedziała w rozmowie z serwisem haloursynow.pl wicedyrektorka szkoły, Małgorzata Pobocha.

Szkoła na Ursynowie porzuciła dzwonki. Efekty już po paru dniach

Mimo że od likwidacji dzwonków minęło raptem kilka dni, zmiany widać już gołym okiem - zdaniem pracowników dzieci zachowują się spokojniej podczas lekcji, zaś na przerwach są cichsze.

Oczywiście nie wszyscy się do tej zmiany już przyzwyczaili, nie wszyscy są jej również przychylni. Na razie trwa okres testowy - w szkole zaroiło się od zegarów, które pokazują czas, a nauczyciele przymykają oko na drobniejsze spóźnienia uczniów. Ogólnie rzecz ujmując jednak zmiana jest odbierana pozytywnie i bardzo możliwe, że w SP nr 319 dzwonki pozostaną już wyłączone na stałe.

Staramy się, żeby ta szkoła była taka rodzinna, bo jest dosyć kameralna i mała. Te dzwonki trochę przeszkadzały. Uczniowie po tej zmianie są zdecydowanie spokojniejsi. To widać nawet jak wychodzą na przerwę, jest po prostu cisza, ja słyszę tylko szmer. Jak były te dzwonki, to był wybuch emocji, krzyczenie, wybieganie. To uczy też takiej samodzielności, motywacji, organizacji nie tylko uczniów, ale również nauczycieli - przyznaje Pobocha w rozmowie z haloursynow.pl.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić