Znalazła tę skrzynkę po śmierci babci. Kryła prawdziwe skarby
Ta dziewczyna zupełnie się tego nie spodziewała. Po śmierci babci znalazła pewną, tajemniczą skrzynię. Gdy ją otwarła, aż zaniemówiła. Myślała, że to sen. Pudło kryło prawdziwe, stare skarby. O wszystkim opowiedziała za pośrednictwem swego konta na TikToku. Widzowie byli zszokowani.
O niezwykłym odkryciu tiktokerki pisze teraz portal "Gazeta.pl". Młoda kobieta prowadzi własne konto na TikToku o nazwie @kpfeil1018. To tutaj zgromadziła już ponad pięć tysięcy obserwatorów. Kanał został polubiony przeszło 55 tysięcy razy.
Znalazła starą skrzynię na strychu. Kryła ona prawdziwe skarby
Kelly wraz z rodziną zdecydowała się na porządki na strychu w domu dziadków. To właśnie wtedy natrafiła na starą, metalową, zamkniętą skrzynię. Za pomocą narzędzi otwarła ją i aż przetarła oczy ze zdumienia.
Czytaj więcej: Lekarz zajrzał do ucha pacjenta. Szok, co tam "zamieszkało"
Były tam schowane liczne banknoty i monety sprzed wielu lat. Niektóre z nich pochodziły nawet z 1800 roku!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Metalowa skrzynia z zagadkową zawartością. Przypadkowe odkrycie w centrum Kraśnika
Wówczas przypomniała sobie słowa umierającej seniorki rodu. Babcia mówiła wtedy do jej brata "w ścianie są pieniądze, w ścianie są pieniądze". Wtedy jednak wszyscy domownicy myśleli, że kobieta majaczy. Nie brali tych słów na poważnie.
W skrzyni babcia, przed laty, umieściła też karteczkę: "Stare i nietypowe banknoty oraz monety. Prawdopodobnie warte więcej niż ich nominały" - cytuje komunikat seniorki "Gazeta.pl".
Filmik tiktokerki @kpfeil1018 odbił się szerokim echem w internecie. Został wyświetlony już ponad 500 tysięcy razy. Internauci z chęcią go komentowali. Byli pod wielkim wrażeniem. Zazdrościli Kelly takiego znaleziska.
Niektórzy sugerowali, że nie powinna sprzedawać starych pieniędzy na aukcjach. Polecali, by zostawiła je jako rodzinną pamiątkę. Zaznaczali, iż mogłaby teraz dokładnie je zbadać.
Będzie co tu wyceniać. Sama waluta jest warta tysiące - pisała jedna osoba.
O mój Boże... - dodawała następna.
Na twoim miejscu sprawdziłbym wszystkie ściany w domu - kwitował kolejny internauta.