Zwróć na to uwagę na pierwszej randce. To może być sygnał, żeby uciekać

10

Kwiaty, wystawna kolacja, czułe słowa, deklaracje - wielkie romantyczne gesty we wczesnej fazie związku potrafią chwycić za serce. Niestety, mogą być też pierwszym znakiem, że mamy do czynienia z... narcyzem. Eksperci "The New York Times" zdradzają, jak to rozpoznać.

Zwróć na to uwagę na pierwszej randce. To może być sygnał, żeby uciekać
Czym jest "love bombing"? (Getty Images)

Narcyza z reguły niełatwo jest rozszyfrować. Zwykle z osobowością narcystyczną są czarujące, miłe, obsypują komplementami. Narcyz na randce będzie próbował zrobić wszystko, by druga osoba uwierzyła, że jest dla niej idealnym partnerem. Coś takiego nazywane jest w psychologii "love bombing", czyli w dosłownym tłumaczeniu "bombardowaniem miłością".

Jak rozpoznać, że jesteśmy ofiarami manipulacji, a nie szczęśliwcami, którzy odnaleźli swoją drugą połówkę? Temat ten poruszyli eksperci w rozmowie z "The New York Times".

Okazywanie nadmiernej uwagi

Dr Chitra Raghavan, profesor psychologii w John Jay College of Criminal Justice tłumaczy, że jedną ze skomplikowanych rzeczy związanych z randkami jest to, że wszystko, co dzieje się w zdrowych związkach, może się również zdarzyć w niezdrowych relacjach. Przykładem może być tu okazywanie nadmiernej uwagi.

Jeśli ktoś zwraca na ciebie uwagę i ogólnie jest obecny podczas pierwszej randki, zazwyczaj sygnalizuje to zainteresowanie. Są też osoby, które okazują zainteresowanie w taki sposób, że stajesz się przez to pochłonięty - dr Raghavan powiedziała "NYT".

Psycholog wyjaśniła, że ​​często trudno jest rozpoznać te niuanse dotyczące zażyłości i uczucia, zwłaszcza gdy osoba wypowiada słowa, które zawsze chcieliśmy usłyszeć: "jesteś moją bratnią duszą", "nigdy nie spotkałem nikogo, z kim byłbym tak blisko" lub "wszystko w tobie jest tym, czego chciałem". W przypadku narcyzów są to jednak jedynie patetyczne teksty, które mają na celu nami zmanipulować.

Jest to bardzo przesadzone, histrioniczne, ale może być również postrzegane jako głęboko uwodzicielskie i romantyczne, w zależności od tego, co dzieje się pomiędzy, co dzieje się później - dodała dr Raghavan.

Zasypywanie prezentami

Profesor zdradziła, że zasypywanie nowego partnera prezentami również powinno być dla nas alarmujące. Według niej jest to powszechny sposób wywierania wpływu przez "bombowców miłości", a nawet jeśli nie mają pieniędzy, mogą zachowywać się tak, jakby je mieli.

- Jest to część idei nadmiaru i przytłaczania osoby, tak że zostaje ona zmieciona z nóg - powiedziała Raghavan. Dodała, że "stała uwaga, pochlebstwa, uwodzenie, prezenty" utrudniają "przetworzenie, że jest się przytłoczonym", a wtedy przestaje się dostrzegać niebezpieczeństwo.

Izolacja od przyjaciół i rodziny

Nowy partner chce spędzać z tobą cały swój czas i nie odstępować cię na krok? Początkowo może to wydawać się urocze, ale w rzeczywistości w takiej sytuacji powinna zapalić się czerwona lampka. Taka osoba może być narcyzem, próbującym odizolować cię od innych. To sposób na sprawowanie kontroli.

Dr Paul Eastwick, profesor psychologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Davis powiedział, że w zdrowych, romantycznych związkach wsparcie, pożądanie i przywiązanie mają tendencję do wzajemności. Ale w przypadku bombardowania miłością uwaga kieruje się w jednym kierunku: jedna osoba próbuje stać się całym światem drugiej.

Tracisz poczucie tego, kim jesteś, ponieważ drobiazgi są zarządzane za ciebie, a te małe rzeczy mogą być wszystkim - od tego, jak się ubierasz, po to, jak się prezentujesz. Może to być również rodzaj żartów, które wolno opowiadać publicznie, lub rodzaj kobiety, którą on chce, abyś była - podsumowała dr Raghavan.

Eksperci tłumaczą, że ofiary narcyzów powinny okazywać sobie cierpliwość i przebaczenie, mogą też skorzystać z terapii. Powinny spróbować odnowić kontakt z ludźmi, którzy byli dla nich ważni i powrócić do zajęć, które sprawiały im przyjemność, zanim w ich życie wkroczył "bombowiec miłości".

Zobacz także: Karol Strasburger o późnym tacierzyństwie: "Dopiero teraz jestem młody"
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić