Sztuczki pracowników McDonald's. Zobacz, co robią, by nie dać ci za dużo frytek

Wydawać by się mogło, że sprzedaż pociętych i usmażonych ziemniaków za kilka złotych to wystarczający zarobek. Tak jednak nie jest. W wielu miejscach kierownicy restauracji chcą zarobić jeszcze więcej, więc stosują niezbyt uczciwe praktyki.

Obraz
Źródło zdjęć: © iStock.com
Kamil Karnowski

Byli pracownicy McDonald's wylali swoje żale w sieci. Na Reddicie podzielili się ze światem swoimi "grzechami" z czasów, gdy pracowali w popularnej sieci.

Gdy pracowałem w McDonald's kierownik uczył mnie zaginać dno pudełka na frytki w taki sposób, by mieściło się w nim mniej jedzenia, ale by wyglądało na pełne - napisał na forum użytkownik Experimental bunny.

Zdarzają się też wpadki. Ten sam internauta dodał, że został raz przyłapany przez klienta. Ten wysypał frytki na tacę i samodzielnie wypełnił nimi kartonik. Okazało się, że jest tam tylko połowa prawidłowej porcji frytek.

Zobacz także: Kanapki z fast foodów. Dlaczego powinniśmy ich unikać?

Wielu byłych pracowników żaliło się na tego typu praktyki. Napisali, że zostali zwolnieni za to, że nie chcieli stosować sztuczek pozwalających na zmniejszanie porcji. Większość z nich pracowała w restauracjach w USA.

Pracownicy ujawnili też, jak sieć może oszukiwać na napojach. Niezbędnym składnikiem do tego procederu jest według nich lód. Kierownicy restauracji, którzy chcą, by zysk był jak największy, wypełniają nim napoje nawet do połowy, bo lód jest od nich o wiele tańszy.

Zrobiłem kiedyś mały eksperyment. Okazało się, że ilość coli w dużym kubku z wsypanym lodem to tyle, ile wchodzi do średniego kubka bez lodu - napisał użytkownik Freed.

Tego typu "oszczędności" niekoniecznie muszą być stosowane we wszystkich lokalach. Przedstawiciele brytyjskiego McDonald's zostali spytani przez dziennikarzy "Daily Record", czy doniesienia są prawdziwe, jednak światowy gigant odmówił komentarza.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Wygląda jak peruka czarownicy. Park narodowy pokazał zdjęcia
Wygląda jak peruka czarownicy. Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi