Koniec z konfiskatą aut? Jest już projekt nowelizacji przepisów
Mija zaledwie miesiąc od wprowadzenia przepisów dotyczących konfiskaty samochodów pijanym kierowcom, a już pojawiają się głosy niezadowolenia z tego pomysłu. Powstał już projekt ustawy łagodzącej nowe przepisy.
Obowiązkowa konfiskata samochodów dotyczyć obecnie osób, które prowadziły pojazd w stanie nietrzeźwym, a dokładnie wykryto w ich krwi 1,5 promila alkoholu lub więcej.
Zdaniem twórców projektu takie zasady są zbyt restrykcyjne. Dlatego w ich projekcie chodzi o odejście od obligatoryjności konfiskaty pojazdów, które jak napisano w uzasadnieniu - ograniczają prawo sądów do sprawowania wymiaru sprawiedliwości.
"Sąd nie może być sprowadzony do roli robota" - zauważają pomysłodawcy zmian i sugerują, że zgodnie z proponowaną przez nich nowelizacją - konfiskata może być orzeczona przez sąd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moment wyjazdu prezydenckiej kolumny. Monitoring z autobusu
Projekt zakłada też, że zasadnym jest uchylenie artykułu, który nakładał na organy ścigania obowiązek dokonania tymczasowego zajęcia pojazdu mechanicznego prowadzonego przez sprawcę w czasie popełnienia przestępstwa, za które miał być obligatoryjnie orzeczony przepadek pojazdu mechanicznego.
Ich zdaniem też przepisy w obecnej formie mogą nie być zgodne z Konstytucją.
"Należy wskazać, że już w toku prac legislacyjnych nad wskazaną wyżej ustawą zgłaszano szereg krytycznych uwag. (...) Uwagi dotyczyły w szczególności zasadności obligatoryjności orzekania przepadku pojazdów, zgodności z konstytucyjną zasadą proporcjonalności reakcji prawnokarnej oraz konstytucyjnym standardem równości wobec prawa" – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Czytaj także: Konfiskata aut Polaków. Zwrot akcji