Aleksander Ruciński
Aleksander Ruciński| 
aktualizacja 

Lamborghini poszło w ślad za Porsche i Bentleyem. Powstało już 10 tys. Urusów

44

Urus od dnia premiery w grudniu 2017 roku budzi sporo kontrowersji. Puryści twierdzą, że takie auto nie przystoi włoskiej marce z tradycjami, lecz klienci najwyraźniej uważają inaczej. Najlepszym dowodem są wyniki sprzedaży – w ciągu 2 lat do nowych właścicieli trafiło już 10 tys. sztuk modelu.

Lamborghini poszło w ślad za Porsche i Bentleyem. Powstało już 10 tys. Urusów
Lamborghini wyprodukowało już 10 tys. Urusów

Lamborghini poszło w ślad za Porsche i Bentleyem, których SUV-y, mimo że również kontrowersyjne, sprzedają się jak świeże bułeczki. Jak się okazało, z marketingowego punktu widzenia był to słuszny kierunek. Po 2,5 roku od uruchomienia produkcji można śmiało stwierdzić, że Urus jest najważniejszym modelem w ofercie włoskiej marki.

Lamborghini. Kontrowersyjny model świetnie się sprzedaje

Liczby mówią same za siebie – w samym 2019 roku na całym świecie sprzedano 4962 egzemplarze, co stanowiło aż 61 proc. całkowitej sprzedaży Lamborghini. Wszystko wskazuje, że w bieżącym roku pomimo załamania rynku spowodowanego pandemią koronawirusa padnie kolejny rekord. Od stycznia do dziś z salonów wyjechało 3277 sztuk. Według szacunków do grudnia będzie ich ponad 6 tys.

Szczęśliwy, 10-tysięczny Urus, który właśnie opuścił fabrykę w Sant’ Agata Bolognese, trafi do klienta z Rosji. Auto wyróżnia się czarnym, lekko matowym lakierem nadwozia i pakietem aerodynamicznym z włókna węglowego. Wnętrze natomiast wykończono w czerni i pomarańczy. Ile jest wart taki egzemplarz?

Ceny startują od około 1,25 mln zł, lecz jest to kwota, którą można łatwo powiększyć, indywidualizując wymarzone auto. W praktyce większość Urusów kosztuje sporo ponad 1,5 mln zł. Do tego grona z pewnością zalicza się też opisywana wersja z numerem 10 000.

Zobacz także: Pięciolatek pędził autostradą

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić