Sytuacja miała miejsce w piątek 4 sierpnia na autostradzie A4. Jak czytamy w opisie filmu, policyjny bus wjeżdża przodem na prawy pas autostrady i zmusza kierowcę ciężarówki do ostrego hamowania.
Kierowca TIR-a, który jedzie za nim, ucieka na lewy pas i zajeżdża drogę osobowej Dacii, której kierowca musi się sporo napocić, aby wyhamować przed zderzakiem ciężarówki.
Gdyby kierowcy jednego i drugiego TIR-a nie zachowali zimnej głowy, mogłoby dojść do ogromnego wypadku na autostradzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czym spowodowane jest zachowanie mundurowych? W rozmowie ze stacją TVN24 rzeszowska policja wyjaśniła piątkowy incydent. Funkcjonariusze tłumaczą się, że czynności wykonywano w oparciu o Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Policja odpowiada na zarzuty
Informuję, że policjanci realizowali zadania związane z zapewnieniem bezpiecznego i płynnego włączenia się do ruchu transportu kolumny samochodów ciężarowych. Czynności wykonywano w oparciu o Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie okoliczności, w jakich są używane pojazdy uprzywilejowane w kolumnach - usłyszeliśmy w komunikacie.
Mundurowi zapewniają, że działali w oparciu o Zarządzenie nr 1385 Komendanta Głównego Policji w sprawie metod i form wykonywania przez policjantów zadań związanych z realizacją eskort policyjnych. Zaistniała sytuacja była doraźna i realizowana w ramach zabezpieczenia dynamicznego.
Kanał "Stop Cham" cieszy się coraz większą popularnością w serwisie YouTube. Obecnie posiada 527 tysiące subskrybentów. Codzienne na tym kanale znajdziemy filmy, które pokazują niebezpieczne wypadki lub skandaliczne zachowanie kierowców.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.