To się nazywa interes! Kupił używaną Corsę i nieźle się obłowił
Nikogo nie dziwi zjawisko flippingu w odniesieniu do mieszkań - flipperzy kupują nieruchomości, odnawiają je i sprzedają za wyższą wartość. Jednak robienie czegoś takiego z samochodami nie jest w naszym kraju tak popularne. Tymczasem na takiej procedurze można się nieźle obłowić - przekonuje Sean z Wielkiej Brytanii.
Przykładem tego jest jego ostatni zakup z marketplace na Facebooku, czyli czerwony używany Vauxhall Corsa. Tak, samochody Vauxhall to to samo co Opel, tylko produkowane wyłącznie na rynek brytyjski. Jest jednocześnie jednym z najstarszych producentów samochodów w tym kraju.
Im więcej właścicieli miał samochód - tym niższa jest jego wartość. Szokująca może być utrata wartości samochodów, które dopiero co wyjechały z parkingu salonu motoryzacyjnego - z jego opuszczeniem ich wartość spada o 10 procent.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Przedsiębiorczy 19-latek
Sean Welsh, który na co dzień publikuje na TikToku jako @s888anw, ma zaledwie 19 lat a już wie, jak nieźle zarobić na sprzedaży używanych samochodów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nastolatek najpierw znalazł na marketplace na Facebooku Corsę w popularnej specyfikacji Sxi. Co ciekawe - samochód był w całkiem niezłym stanie. Kosztował 400 funtów (ok 2 tys. zł). Po zakupie Sean wybrał się na przegląd techniczny. Wrócił jednak na tarczy, bo samochód przeglądu nie przeszedł.
Czytaj także: Znalazł sposób na korki. Nie uwierzycie co zrobił
Drobne poprawki - drobne wydatki
Doprowadzenie Corsy do odpowiedniego stanu i jej dokładne umycie kosztowały nastolatka zaledwie 100 funtów (ponad 500 zł). Wydaje się to spora kwota, zwłaszcza że auto kosztowało raptem czterokrotność tej ceny. Jednak po wymianie żarówek na nowe, założeniu nowego amortyzatora i wymianie piór wycieraczek, auto udało się sprzedać za 1200 funtów (ponad 6 tys. zł). Co oznacza, że Seanowi te naprawy zdecydowanie się opłaciły!
Po Corsie pora na Audi i BMW
19-latek nie zakończył swojej przygody z flipem samochodami na sprzedaży Corsy. Przed nią z zyskiem udało mu się sprzedać Chevroleta Kalosa i Astrę.
Kolejne flipy nie były już tak łatwe. Audi A3 Sean po lekkich negocjacjach kupił za 900 funtów (4,7 tys. zł). Chciał je sprzedać za 1600 funtów (8,4 tys. zł), ale ostatecznie sprzedał za 500 funtów (2,6 tys. zł) oraz BMW serii 3.
BMW po drobnych naprawach udało się już sprzedać w całości za kwotę 800 funtów (4,2 tys. zł).