77-letnia Goldie Hawn wygina się w kostiumie. Fani zachwyceni
Aktorka z pewnością jest zaprzeczeniem powiedzenia, że "starość się Panu Bogu nie udała" i z jesieni swojego życia czerpie pełnymi garściami. Na jej Instagramie wylądowało klimatyczne zdjęcie, na którym pozuje na tle zachodzącego słońca na greckiej wyspie Skiatos.
Na zdjęciu widzimy aktorkę, która po kolana zanurzona w oceanie stoi w jednoczęściowym kostiumie i lekko się wygina z ręką wyciągniętą ku górze.
Ostatni dzień na Skiatos w tym roku. Żegnaj raju - podpisała zdjęcie Hawn.
Fani aktorki zachwycili się widokiem. - Och, Goldie, co za wspaniałe zdjęcie! - napisała jedna z osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są ze sobą od dekad. Ale o ślubie ani myślą
Co za piękne zdjęcie - dodała następna.
Po 70-tce żyje pełnią życia
77-letnia Goldie i jej 72-letni partner, Kurt Russel, są parą od 40 lat. Nigdy nie wzięli ślubu. Ale potrafią żyć pełnią życia - na wakacjach, czy też poza nimi.
Sama Hawn jakiś czas temu bardzo zaangażowała się w prowadzenie swojej organizacji o nazwie MindUp, która zajmuje się zdrowiem psychicznym. Celem MindUp jest pomaganie dzieciom "radzić sobie ze stresem, regulować emocje i stawiać czoła wyzwaniom XXI wieku z optymizmem, odpornością i współczuciem".
Goldie z własnego doświadczenia wie, jak taka pomoc jest potrzebna. Sama zmagała się z atakami lęku i paniki po tym, jak została gwiazdą w bardzo młodym wieku.
Byłam tak przerażona tym, co się dzieje, że poszłam do lekarza. Chciałam znowu być szczęśliwa - wspominała w rozmowie z Today.
Na Instagramie zaprezentowała się ostatnio w koszulce z napisem "Be Kind to Your Mind".
Nasz sposób myślenia jest wszystkim. Tak przechodzimy przez dzień, tak obserwujemy nasz umysł i jak o niego dbamy - przekonuje Goldie.
Odkąd przeszła lata terapii i edukowała się w zakresie zdrowia psychicznego, stała się pasjonatką szerzenia świadomości na jego temat. Od aktorstwa zrobiła sobie przerwę w 2000 roku. Z drobnymi przerwami na rolę Pani Mikołajowej w "Kronice Świątecznej 2" czy kontynuacji "Zmowy pierwszych żon".
Jak przekonuje - zmienianie świadomości o zdrowiu psychicznym jest dla niej ważniejsze, niż wypełnianie filmografii.
Wszyscy mamy marzenia. Ale to od nas zależy, jak je spełnimy - przekonuje aktorka.