Biedrzyńska przeżyła piekło. Gdyby nie ona "Jacek by zdechł w szpitalu"

Jacek Rozenek wiele zawdzięcza Adriannie Biedrzyńskiej. Była dla niego wielkim wsparciem po rozległym udarze. Teraz kobieta wspomina perturbacje zdrowotne aktora.

Jacek Rozenek, Adrianna BiedrzyńskaJacek Rozenek, Adrianna Biedrzyńska
Źródło zdjęć: © AKPA

3 lata temu Jacek Rozenek zasłabł za kierownicą samochodu. Następnie trafił do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niego udar niedokrwienny. Aktor miał spore problemy. Udar spowodował paraliż prawej ręki i upośledzenie czynności prawej strony ciała. Na szczęście w końcu niepokojące objawy zaczęły się cofać.

Aktora w trudnych momentach wspierała Adrianna Biedrzyńska. To właśnie ona poleciła mu walkę o powrót do zdrowia w Ośrodku Opieki i Rehabilitacji w Gryficach. Aktorka dobrze znała to miejsce, bo pięć lat wcześniej przebywała tam po usunięciu guza mózgu. W rozmowie z "Faktem" zdradziła, że własne doświadczenia zbliżyły ją do Jacka.

Pomogłabym każdemu w takiej sytuacji. Tylko, żeby tak było, trzeba chcieć, a Jacek chciał. Po przejściach z guzem mózgu miałam odwagę odezwać się do niego. Nie jestem bohaterką, ale myślę, że Jacek by zdechł w szpitalu. Gdy zobaczyłam, w jakim jest stanie, stwierdziłam, że trzeba go jak najszybciej zabrać do Gryfic - zaznaczyła.

Aktorka ujawniła, że Rozenka wspierała również załoga "Barw szczęścia". - Bardzo mi pomogły "Barwy szczęścia". Użyczono nam busa i kierowcy. Przejechaliśmy 700 kilometrów. I przez całą drogę musiałam go poić - podkreśliła Biedrzyńska.

Biedrzyńska przeszła przez piekło

Guza mózgu u Adrianny Biedrzyńskiej zdiagnozowano w 2014 roku. Nie był on co prawda złośliwy, ale i tak trzeba było go usunąć. Aktorka przeszła drogę przez piekło...

Pamiętam, czego potrzebowałam, gdy byłam w ciężkim stanie, kiedy dawano mi 3 tygodnie do trzech miesięcy życia. Pomyślałam: dlaczego ja dostałam szansę? Może właśnie po to, by komuś uratować życie - podsumowała Biedrzyńska, cytowana przez "Fakt".

Dokument o Annie Przybylskiej w kinach. Aktorka żyje we wspomnieniach bliskich i fanów

Wybrane dla Ciebie
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry