Grając Janosika, myślał o kolegach ze szkoły. Zemsta była słodka

Marek Perepeczko przeszedł do historii jako jeden z najwybitniejszych polskich aktorów. Jednak jego życie nie zawsze było usłane różami. W młodości przeżył prawdziwą gehennę – padł ofiarą prześladowania ze strony szkolnych kolegów. Co się działo?

 Marek Perepeczko nie miał sielankowego dzieciństwa. Był prześladowany w szkole
Źródło zdjęć: © YouTube

Marek Perepeczko sam postanowił podzielić się historią prześladowania, jakiego doświadczył w młodych latach. Aktor opowiedział o traumatycznych doświadczeniach w wywiadzie dla "Angory".

Marek Perepeczko był prześladowany w szkole

Aktor został zapamiętany jako posiadacz imponującej muskulatury, którą zachwycał widzów kultowego serialu "Janosik". Jedna nie zawsze mógł pochwalić się siłą fizyczną – z powodu choroby serca oraz kiepskiej kondycji szkolni prześladowcy upatrzyli go sobie na ofiarę.

Byłem chuderlawym wymoczkiem przekonanym w dodatku o chorobie serca i własnej niedołężności. Codziennie zbierałem cięgi od silniejszych i starszych kolegów. Byłem szkolnym popychadłem. Od wszystkich dostawałem w kość – opowiadał Marek Perepeczko w wywiadzie dla "Angory".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Odwiedziliśmy groby gwiazd kina

Początkowo Marek Perepeczko nie dzielił się z rodzicami swoimi problemami. W końcu jednak zdecydował się poprosić ich o pomoc. Ojciec aktora wpadł na pomysł, że jeśli syn zarazi się pasją do sportu, będzie w stanie obronić się przed agresorami oraz nabierze pewności siebie. To okazało się strzałem w dziesiątkę.

Zaprowadził mnie do warszawskiego klubu wioślarskiego "Wisła", żebym nabrał tężyzny. Spędzałem w Wiśle godziny. Zacząłem też biegać i okazało się, że choroba serca jakość minęła. Biegałem dwa razy w tygodniu po kilkanaście kilometrów – wspominał Marek Perepeczko w wywiadzie ("Angora").

Marek Perepeczko nawiązał również do swojej najbardziej znanej roli serialowej. Zażartował, że grając tytułowego bohatera "Janosika", myślał o swoich szkolnych prześladowcach.

Czułem satysfakcję, że przy okazji zagrałem na nosie tym wszystkim kolegom ze szkoły, którzy traktowali mnie jak popychadło – wyznał w rozmowie z "Echem Dnia".
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę