Gwiazda "Klanu" wystosowała apel ze szpitala. "Proszę..."

46

Aldona Orman niedawno przeżywała bardzo trudne chwile. Gwiazda "Klanu" trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację w związku z pękniętym tętniakiem. U aktorki zdiagnozowano cztery groźne zmiany - zostały one zabezpieczone przed rozlaniem. Jak obecnie czuje się Orman?

Gwiazda "Klanu" wystosowała apel ze szpitala. "Proszę..."
Aldona Orman (Instagram)

Aldona Orman w październiku trafiła do szpitala. Hospitalizacja była konieczna z uwagi na fakt, że doznała pęknięcia tętniaka. Dramat miał miejsce po zakończeniu prac na planie zdjęciowym.

Aktorka znana z roli Barbary Mileckiej w "Klanie" przeszła operację zabezpieczającą pozostałe tętniaki przed pęknięciem. Tym samym zminimalizowano ryzyko groźnych następstw. Operacja co prawda też niosła za sobą zagrożenie, ale na szczęście Orman znalazła się pod opieką mistrzów w swoim fachu.

Gwiazda "Klanu" postanowiła opowiedzieć o swoich perturbacjach zdrowotnych. W "Pytaniu na śniadanie" mówiła, że zaczęło się od nawracających bólów głowy. - Myślałam, że jest to związane z moim poprzednim wypadkiem na planie zdjęciowym. Bolała mnie i głowa, i szyja. Brałam proszki przeciwbólowe. [...] Nigdy bym nie pomyślała, że mogę mieć tętniaka w głowie, a nawet cztery - podkreśliła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Igor Herbut chce powrotu "Must Be the Music" do Polsatu. "Fajne było, że tam można prezentować swoje piosenki"

Pęknięcie tętniaka nastąpiło chwilę przed tym, gdy miała wsiąść do samochodu. - Nagle zrobił się olbrzymi wybuch, jakby dynamit wybuchł mi w głowie. Ciemne plamy przed oczami, zaczęłam bełkotać, zrobiłam się sztywna, chciało mi się wymiotować, nie byłam w stanie utrzymać butelki z wodą - relacjonowała.

Aldona Orman przekazała nowe wieści

Na szczęście stan zdrowia aktorki jest już stabilny. Nowe wieści przekazała prosto z warszawskiego szpitala MSWiA. "Kochani, na zdjęciu jestem w sali zabiegowej @centralnyszpitalklinicznyMSWiA, gdzie byłam operowana dwukrotnie z lekarzem, który uratował mi życie - wybitnym chirurgiem wewnątrznaczyniowym dr. Michałem Zawadzkim. W prawym górnym rogu zdjęcia, na monitorze, jest moje badanie angiograficzne 3D tętnic mózgowych, na którym widoczny jest mój tętniak" - oznajmiła.

Kochani dbajcie o siebie. Jeśli ktoś z Was ma bóle głowy, nie zwlekajcie proszę, badajcie się! Idźcie do lekarza. Róbcie tomografię lub angiorezonans! To bardzo ważne - podsumowała.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić