Jeremy Clarkson przerywa milczenie. Oto powód rezygnacji
Choć o zakończeniu "The Grand Tour" mówiło się już od listopada, tak dopiero teraz prowadzący program Jeremy Clarkson wyjawił powody tej decyzji. W opublikowanym 27 stycznia wywiadzie dla "The Times", 63-letni Clarkson dał do zrozumienia, że nie ma już sił ani pomysłów na kolejne dalekie wypady.
Starość nie radość
Powodów rozstań legendarnych zespołów czy to w historii muzyki rozrywkowej, czy programów telewizyjnych jest wiele - najczęściej, gdy nie wiadomo o co chodzi, to o pieniądze.
Wraz z pojawieniem się informacji o końcu serii "Grand Tour" w listopadzie, narosło wiele teorii spiskowych na temat zakończenia współpracy.
Najczęściej mówiło się o konflikcie z nowym pracodawcą, w następstwie publikacji kontrowersyjnego felietonu Clarksona na łamach "The Sun", gdzie bardzo dosadnie wyraził swoją niechęć do Meghan Markle.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Msza za Michaela Jacksona. Intencję zamówiła starsza pani
Nagrania do programu "The Grand Tour" są niezwykle wymagające fizycznie i stają się coraz trudniejsze, gdy "jest się niesprawnym, grubym i starym". [...] Jeździłem samochodami na większych wysokościach niż ktokolwiek inny i dalej na północ niż inni. Zrobiliśmy wszystko co tylko dało się zrobić z samochodem. Kiedy spotykaliśmy się, aby przedyskutować pomysły na nowe odcinki, ludzie tylko bezradnie podnosili ręce - mówi Clarkson
Czytaj także: Giertych ma pytanie do Kaczyńskiego. "Jarku..."
Koniec epoki
Seria "Grand Tour" powstała w 2016, w następstwie odejścia Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya z programu Top Gear w BBC.
Do zakończenia wspaniałej, ponad dwudziestoletniej wspólnej przygody trio zostały jeszcze dwa odcinki programu, które mają zostać udostępnione subskrybentom Amazon Prime jeszcze w tym roku. W lutym ma się ukazać przedostatni odcinek z wyprawy przez Saharę w zmodyfikowanych kabrioletach. Wielki finał serii "Grand Tour", tak jak i koniec epoki dla fanów motoryzacji, będzie rozgrywać się również w Afryce - tylko w Zimbabwe, gdzie wsiądą do wozów z lat 70.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec Grand Tour nie oznacza, że Clarkson znika z mediów - popularny prezenter wciąż prowadzi brytyjską edycję teleturnieju "Milionerzy", a także zapowiedział kolejny sezon jego programu "Farma Clarksona".
To był pracowity dzień. Koniec Grand Tour po kolejnym roku, ale ZNACZNIE więcej Farmy Clarksona. Która, tego wieczora, wygląda niezwykle pięknie - napisał w listopadzie na Instagramie