Justyna Steczkowska w ogniu krytyki. Tak odpowiedziała hejterom
Justyna Steczkowska w ogniu krytyki po wydaniu singla z synem. Hejterom nie spodobało się, jak wokalistka promuje projekt muzyczny swojego syna Leona Myszkowskiego.
Justyna Steczkowska pomaga synowi w karierze muzycznej. Leon Myszkowski wraz z kolegą zajął się muzyką. Producencko-muzyczny duet znany jest w sieci jako "Mike&Laurent".
Czytaj także: Barbara K.-Sz. usłyszała zarzuty
Wokalistka nagrała wraz z Leonem utwór, który zupełnie odbiega od stylu, w którym tworzy. "Now" to muzyka klubowa, na którą stawiają młodzi twórcy. Okazuje się jednak, że internauci zwrócili uwagę nie na dźwięki stworzone przez debiutujących artystów, a na zdjęcia, którymi promowana jest piosenka.
Justyna Steczkowska w ogniu krytyki. Gwiazda została skrytykowana za swoje pozy. Zdaniem komentujących są "niesmaczne", a "matce nie przystoi"
Czytaj także: Mandaryna nie kupuje córce nowych ubrań. Oto powód
Mama Leona Myszkowskiego postanowiła odpowiedzieć hejterom. Zrobiła to za pośrednictwem Instagrama, gdzie zapytała fanów, co o tym sądzą. Swój wpis zaczęła od następujących słów: - Dotarły do mnie między innymi takie komentarze, które pojawiły się gdzieś na jakiś portalach w związku ze zdjęciem z moim synem i singlem "NOW", który zaśpiewałam.
Ciekawa jestem co o nich myślicie? Jakie jest Wasze zdanie? Czy jeśli już jesteśmy rodzicami, powinniśmy zapomnieć o sobie? Czy tylko dlatego, że jesteśmy MAMAMI i mamy po 50 lat powinnyśmy zapomnieć o tym, że jesteśmy KOBIETAMI w pełnym rozumieniu tego słowa?
Gwiazda przytoczyła również komentarze hejterów. Wypisała je od myślników:
To takie niesmaczne gdy ona tak się wygina i pręży te swoje 4litery zaraz przy nich, choćby ze względu na ewidentną przepaść wieku z tymi chłopcami.
(...) co za obciach, nie umie zachować się jak matka.
spaliłabym się ze wstydu, gdyby to była moja matka. Matce nie przystoi.