Koszmar Maryli Rodowicz. Jest obserwowana i podglądana

To spędza sen z powiek Maryli Rodowicz. Piosenkarka nie ma za grosz prywatności... nawet we własnym domu. Gdy odpoczywa na zewnątrz w swoim ogrodzie, ostatnio ktoś bezczelnie ją obserwuje. Zdaniem artystki podglądaczem jest robotnik pracujący na budowie, która sąsiaduje z jej posiadłością. Szczegółami podzieliła się z "Super Expressem".

Ktoś podgląda Marylę Rodowicz. Gwiazda nie może spokojnie mieszkać. Ktoś podgląda Marylę Rodowicz. Gwiazda nie może spokojnie mieszkać.
Źródło zdjęć: © AKPA | Piętka Mieszko

Maryla Rodowicz to jedna z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Piosenkarka i gitarzystka pomimo swoich 77 lat, wciąż jest w dobrej formie. Nadal jeździ po Polsce i koncertuje.

Ma wielu fanów, o czym nie raz mówi. Niedawno wyznała, że kochają się w niej nawet... duchowni. Niestety, za sławę i rozpoznawalność, Rodowicz nie raz płaci bardzo wysoką cenę. Artystka nie może bowiem w spokoju odpocząć nawet we własnym domu.

Koszmar Maryli Rodowicz. Jest obserwowana i podglądana

Gwiazda udzieliła teraz wywiadu dla "Super Expressu", w którym otwarcie przyznała, że ostatnio czuje się podglądana, gdy przebywa na swojej posiadłości. Podejrzewa, że obserwatorem jest jeden z... budowlańców!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maryla Rodowicz wspomina romans z Danielem Olbrychskim: "To była wielka miłość i namiętność"

Nie wiem, kto mnie podgląda. Na wprost mojego domu trwa budowa, ktoś remontuje piękną, starą willę. Kręcą się tam robotnicy. Z drugiej strony jest piękny dom, który do niedawna stał pusty. Nie znam jeszcze swoich sąsiadów - zdradziła dla tabloidu.

Rodowicz przyznała, że do niedawna od świata gapiów odgradzały ją wysokie tuje, które rosły przy jej płocie. Niestety, drzewka zaczęły nagle schnąć. "Więc przy ogrodzeniu trochę mi się przerzedziło. Wystarczy przysunąć się do siatki i wszystko widać" - skarżyła się.

Jak zapewniła Maryla Rodowicz, nikomu nie pozwoli się zastraszyć. "Ja nie mogę cały czas żyć z obawą, czy ktoś mnie podgląda! Chyba bym zwariowała" - stwierdziła ostro. Jednocześnie podkreśliła, że osoby, które ją uwielbiają do tej pory nie stanowiły dla niej zagrożenia.

Moi fani są raczej mili. Nie pamiętam takich, którzy byliby groźni. Na szczęście znacznie więcej jest tych po prostu zakochanych - skwitowała z uśmiechem dla "Super Expressu".
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra