Macierewicz radzi mężczyznom. Pokazał filmik
W środę (14 luty) wypadły Walentynki, które nazywane są świętem zakochanym. Z tej okazji Antoni Macierewicz postanowił dodać film w mediach społecznościowych skierowany do panów. Co takiego zasugerował mężczyznom?
W Walentynki niemal wszystkich ogarnia romantyczny nastrój. To coroczne święto zakochanych, które przypada na 14 lutego. Nazwa pochodzi od imienia św. Walentego, którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim również przypada na ten dzień.
Dzień zakochanych, także dla Polaków okazał się miłą odskocznią od codziennej rutyny. Tradycyjną stało się wręczanie kobietom kwiatów czy zabieranie ich na romantyczną kolację. 14 lutego specjalny wpis do mężczyzn wystosował poseł Antoni Macierewicz, który miał do nich jedną radę.
Z okazji walentynek przypominam wszystkim Panom: nie wiążcie się z feministkami, bo będziecie takie coś oglądać na co dzień - napisał polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zadzwonił do żony. Zdecydował się na intymne wyznanie przed kamerą
Wpis Macierewicza wywołał lawinę komentarzy na platformie X (dawniej Twitter). Internauci śmieją się z polityka Prawa i Sprawiedliwości i wspominają osobę Bartłomieja Misiewicza.
Bardziej podobają mi się niż Misiewicz. No ale cóż, gusta są różne… - podkreśla internauta. - Taniec łagodzi obyczaje i działa pozytywnie na zdrowie w tym psychicznie - tłumaczy Grzegorz.
Trump świętował Walentynki
Dzień zakochanych świętował także kandydat na prezydenta USA - Donald Trump. Swojej żonie złożył życzenia, które pojawiły się w formie e-maila. Dotyczył on zbiórki pieniędzy na i został skierowany do potencjalnych darczyńczów.
Czytaj także: Rydzyk żali się na hejterów. Gromadzi dowody
Droga Melanio, kocham cię! Nawet po każdym oskarżeniu, aresztowaniu i polowaniu na czarownice nigdy nie opuściłaś mojego boku. Zawsze mnie wspierałaś we wszystkim. Nie byłbym tym, kim jestem dzisiaj, gdyby nie twoje wsparcie, życzliwość i ciepło. Zawsze będziesz dla mnie całym światem, Melanio! - napisał Trump.