Odsiaduje wyrok za zabójstwo małej Madzi z Sosnowca. Katarzyna W. tonie w długach

389

Najpierw upozorowała porwanie swojego dziecka, później okazało się, że je zabiła. Po drodze korzystała ze swojej wątpliwej popularności. Dziś siedzi za kratkami i...tonie w długach. Jak informuje "Fakt" kobieta ma do spłacenia wszystkie koszty procesowe, które zasądzono jeszcze w 2013 roku. Jednak nic nie wskazuje na to, żeby zamierzała zmierzyć się z płatnościami.

Odsiaduje wyrok za zabójstwo małej Madzi z Sosnowca. Katarzyna W. tonie w długach
Rozprawa Katarzyny W. (East News, KASIA ZAREMBA)

Głośne porwanie Madzi z Sosnowca

12 lat temu cała Polska mówiła o Katarzynie W. Kobieta 24 stycznia 2012 r. powiadomiła służby, że ktoś ją napadł na ulicach Sosnowca i porwał wówczas jej 6-miesięczną córeczkę, Madzię, z wózka.

Dzień w dzień w mediach pojawiały się liczne doniesienia na temat akcji poszukiwawczej dziewczynki, a Polacy śledzili te informacje z zapartym tchem.

Czas jednak zweryfikował prawdomówność kobiety. Okazało się, że Madzia nie została porwana, tylko zamordowana przez własną matkę. Katarzyna W. najpierw rzuciła nią o podłogę, a gdy dziewczynka jeszcze oddychała - udusiła ją poduszką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 26.01, godzina 11:50

Kobieta za zabójstwo Madzi usłyszała wyrok 25 lat pozbawienia wolności. Do więzienia trafiła w 2013 roku.

Gigantyczny dług na koncie Katarzyny W.

Licząca dziś 34 lata Katarzyna W. okazuje się mieć ogromny dług do spłacenia. Składają się na niego koszty procesowe. Decyzją Sądu Okręgowego w Katowicach kobieta ma do opłacenia m.in. koszty poszukiwań swojej córeczki, której porwanie całkowicie zmyśliła.

Należności dotyczące skazanej są egzekwowane przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Sosnowcu i na dziś do wyegzekwowania pozostaje kwota 145 tys. 406 zł i 72 gr oraz 643 zł i 91 gr – powiedział w rozmowie z "Faktem" Jacek Krawczyk, rzecznik Sądu Okręgowego w Katowicach.

Ponoć na początku odbywania kary, mama małej Madzi pracowała jako szwaczka. Nie wiadomo jednak, co robi teraz i czy ma jakieś dochodowe zajęcie. Katarzyna W. zastrzegła swoją prywatność. Jednak wygląda na to, że zysków nie generuje żadnych, gdyż jej dług wciąż rośnie.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić