Odsiaduje wyrok za zabójstwo małej Madzi z Sosnowca. Katarzyna W. tonie w długach

Najpierw upozorowała porwanie swojego dziecka, później okazało się, że je zabiła. Po drodze korzystała ze swojej wątpliwej popularności. Dziś siedzi za kratkami i...tonie w długach. Jak informuje "Fakt" kobieta ma do spłacenia wszystkie koszty procesowe, które zasądzono jeszcze w 2013 roku. Jednak nic nie wskazuje na to, żeby zamierzała zmierzyć się z płatnościami.

Rozprawa Katarzyny W.Rozprawa Katarzyny W.
Źródło zdjęć: © East News | KASIA ZAREMBA

Głośne porwanie Madzi z Sosnowca

12 lat temu cała Polska mówiła o Katarzynie W. Kobieta 24 stycznia 2012 r. powiadomiła służby, że ktoś ją napadł na ulicach Sosnowca i porwał wówczas jej 6-miesięczną córeczkę, Madzię, z wózka.

Przeczytaj: Oszukała całą Polskę. Czy matka Madzi z Sosnowca wyjdzie wcześniej z więzienia?

Dzień w dzień w mediach pojawiały się liczne doniesienia na temat akcji poszukiwawczej dziewczynki, a Polacy śledzili te informacje z zapartym tchem.

Czas jednak zweryfikował prawdomówność kobiety. Okazało się, że Madzia nie została porwana, tylko zamordowana przez własną matkę. Katarzyna W. najpierw rzuciła nią o podłogę, a gdy dziewczynka jeszcze oddychała - udusiła ją poduszką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 26.01, godzina 11:50

Kobieta za zabójstwo Madzi usłyszała wyrok 25 lat pozbawienia wolności. Do więzienia trafiła w 2013 roku.

Gigantyczny dług na koncie Katarzyny W.

Licząca dziś 34 lata Katarzyna W. okazuje się mieć ogromny dług do spłacenia. Składają się na niego koszty procesowe. Decyzją Sądu Okręgowego w Katowicach kobieta ma do opłacenia m.in. koszty poszukiwań swojej córeczki, której porwanie całkowicie zmyśliła.

Należności dotyczące skazanej są egzekwowane przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Sosnowcu i na dziś do wyegzekwowania pozostaje kwota 145 tys. 406 zł i 72 gr oraz 643 zł i 91 gr – powiedział w rozmowie z "Faktem" Jacek Krawczyk, rzecznik Sądu Okręgowego w Katowicach.

Ponoć na początku odbywania kary, mama małej Madzi pracowała jako szwaczka. Nie wiadomo jednak, co robi teraz i czy ma jakieś dochodowe zajęcie. Katarzyna W. zastrzegła swoją prywatność. Jednak wygląda na to, że zysków nie generuje żadnych, gdyż jej dług wciąż rośnie.

Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł