Olejnik z czerwonym paskiem na policzku. Wyjaśnia, co się dzieje
Monika Olejnik wrzuciła na Facebooka zdjęcie, na którym ma na policzku namalowany czerwony pasek. O co chodzi? Dziennikarka wyjaśniła, że solidaryzuje się w ten sposób z Włoszkami i z akcją #UnRossoAllaViolenza.
Monika Olejnik słynie ze wspierania akcji społecznych. Tym razem znana dziennikarka dołączyła do ogólnoświatowej kampanii przeciwko przemocy. Działania te mają na celu wsparcie kobiet, które są jej ofiarami.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Na koncie dziennikarki na Facebooku pojawił się wpis dotyczący całej akcji. Monika Olejnik napisała w nim, że przyłącza się do kampanii i zamieściła zdjęcie, na którym widać jej twarz z namalowanym czerwonym paskiem na policzku. 65-latka zwróciła również uwagę, że symbol ten w ramach wsparcia całej inicjatywy mieli po raz kolejny na swoich twarzach piłkarze z ligi włoskiej. Jako przykład na jej profilu opublikowała zdjęcia Zlatana Ibrahimovicia i Gianluigiego Buffona.
Na wpis dziennikarki zareagowali internauci. Niektórzy postanowili wyrazić słowa wsparcia zarówno dla inicjatywy, jak i samej Moniki Olejnik w komentarzach. Internauci zwrócili uwagę, że promowana przez nią akcja nie jest tak popularna w Polsce.
Czekamy na polskich piłkarzy, piosenkarzy, piekarzy, aktorów i wszystkich porządnych mężczyzn - skomentowała internautka.
Stop przemocy - zaapelowała jedna z komentujących.
Czytaj także: Tragedia w Warszawie. Zginęła 18-latka i 17-latek